1978 to nie tylko rok narodzin José Jamesa. To także nazwa jego najnowszego albumu przepełnionego duchem późnych lat 70. i muzyką jego idoli - Quincy'ego Jonesa, Leona Ware'a i Michaela Jacksona. Rezultat? Porywające, taneczne brzmienie, którym wirtuoz z Minneapolis doprowadził hamburski Mojo Club do wybuchu niekontrolowanego entuzjazmu.
Premiera (Świat):
14 lutego 2025
Reklama

Reklama
