W Rzymie dochodzi do gigantycznej awarii prądu. Atrakcja? A może zbliżająca się katastrofa? Euforia przeradza się w panikę, kiedy wychodzi na jaw, że na wolności przebywa niebezpieczny zabójca. Przerażające zło powraca… Tylko Marcus, Łowca Cieni, jest w stanie je zatrzymać. Właśnie, czy na pewno jest w stanie…? Donato Carrisi, mistrz budowania napięcia, zabiera czytelników w fascynującą podróż pełną zwrotów akcji.
Premiera (Świat)
30 stycznia 2019Premiera (Polska)
30 stycznia 2019Polskie tłumaczenie
Jan JackowiczLiczba stron
336Autor:
Donato CarrisiKraj produkcji:
PolskaGatunek:
ThrillerWydawca:
Polska: Albatros
Najnowsza recenzja redakcji
Poważna awaria elektrowni w okolicy Rzymu powoduje, że miasto musi zostać pozbawione prądu na dwadzieścia cztery godziny. Władze przygotowują się na kłopoty związane z nagłym zaciemnieniem, nikt jednak nie przypuszcza, że gwałtowne burze i powódź to najmniejsze problemy, z jakimi przyjdzie im się zmierzyć. Miasto pogrąża się w niewyobrażalnym chaosie, a jego mieszkańców opanowuje szaleństwo. Mroczne ulice i podziemia Wiecznego Miasta stają się areną walki z wynaturzonym złem. W tej ponurej scenerii dwoje ludzi próbuje rozwiązać zagadkę zaginięcia sprzed lat i tajemniczych morderstw, które wydają się być z nim powiązane.
Władca ciemności to trzeci tom trylogii Donato Carrisi o Marcusie, penitencjariuszu Trybunału Dusz, zagadkowej watykańskiej instytucji, której członkowie zajmują się zasadnością rozgrzeszania grzechów śmiertelnych. Marcus to postać enigmatyczna, obdarzona niepospolitym intelektem i umiejętnością dedukcji, ksiądz będący jednocześnie po trosze sędzią i katem. Jego nieszablonowe spojrzenie na wiele spraw ułatwia mu odkrywanie prawdy, a nietypowe metody śledcze przynoszą znakomite rezultaty. To bohater i jednocześnie antybohater, osoba wzbudzająca sympatię, ale jego postępowanie nie zawsze budzi w czytelniku aprobatę. Podobnie jak inni bohaterowie książki, jest dwuznaczny poprzez swoje uczynki – z jednej strony można zrozumieć pobudki nim kierujące, z drugiej można się zastanawiać, czy pojęcie „mniejszego zła” istotnie usprawiedliwia wszystko.
Fabuła powieści to dobrze naoliwiony mechanizm, którego zasady działania można dostrzec w wielu książkach poczynając od Dana Browna, a na Jamesie Rollinsie skończywszy. Autor sprytnie wykorzystuje połączenie religii, tajemnicy, watykańskich intryg i zagadek do rozwiązania. Korzysta z fascynacji czytelnika tym co dzieje się z Spiżową Bramą aby wciągnąć go w piętrową intrygę, której kolejne elementy ułożone są misternie, niczym skomplikowane puzzle. Bawi się z odbiorcą za pomocą mylnych tropów i ukrytych wskazówek. Cechą wyróżniającą powieść Carrisiego jest głębia, z jaką eksploruje ludzie umysły i serca. Nikt w książce nie jest wolny od grzechu, każdy ukrywa w sobie pierwiastek zła, ale jednocześnie bohaterowie starają się działać w imię dobra, nawet jeżeli oznacza to popełnienie kontrowersyjnego z punktu widzenia moralności czynu. Postaci we Il maestro delle ombre są wyraziście napisane, skomplikowane i zarazem ludzkie w swoich czynach i motywacjach.
Nie trzeba dodawać, że książka jest bardzo dobrze napisana, gładka i rytmiczna we właściwych miejscach i nawet, jeżeli niektóre pomysły fabularne nie tchną świeżością, to powieść czyta się bardzo dobrze, a wędrówka wraz z bohaterami po ciemnych ulicach Rzymu zdecydowanie wciąga. Donato Carrisi nie jest nowicjuszem w pisarskim rzemiośle, wykorzystuje znany z poprzednich powieści repertuar postaci, ale udowadnia, że jest w stanie odkryć je na nowo, pozostając jednocześnie ich ocenę czytelnikowi. Władca ciemności to dobra, wciągająca książka, która w swojej kategorii jest jednym z lepszych thrillerów, jakie można znaleźć na półkach księgarni w rym roku.