Nowa, porywająca powieść autorki światowego bestsellera “Wyborny trup”. Nikt nie odmawia Matce Przełożonej. Nikt, kto chce pozostać przy życiu. Świat, który znamy, przestaje istnieć. Po wielkiej katastrofie historia zatacza koło, cywilizacja cofa się do Średniowiecza, udaje się przetrwać zaledwie garstce ludzi. Trwa dramatyczna walka o dostęp do wody, powietrze jest gęste od zarazy. Do dawnego klasztoru, a obecnego Domu Świętego Siostrzeństwa trafia grupa kobiet. Wszystkie muszą wyrzec się pochodzenia, prostackich idei, brudu nocy, który pełznie im we krwi. Każda chce zostać Oświeconą. Jedna z Niegodnych opisuje pod osłoną nocy co dzieje się za murami klasztoru. Tortury, przerażające ceremonie. Wszystko pod ścisłym nadzorem okrutnej Siostry Przełożonej, nad którą stoi tylko „On”. Nikt nie wie, kim jest, ale to właśnie “On” dominuje z cienia. „Niegodne” Agustiny Bazterriki to wizja postapokaliptycznej rzeczywistości w znakomitym, gotyckim stylu, poruszająca kwestię relacji między kobietami, temat władzy i religii.
Premiera (Świat)
9 września 2024Premiera (Polska)
9 września 2024Polskie tłumaczenie
Katarzyna MajkowskaLiczba stron
200Autor:
Agustina BazterricaGatunek:
Fantastyka, Literatura światowaWydawca:
Świat: Mova
Najnowsza recenzja redakcji
Niegodne to dystopijna opowieść osadzona w świecie odbudowanym po wielkiej katastrofie, o której nikt już nie pamięta. Właściwie skoro nie pamięta się przyczyn ani przebiegu wydarzeń trudno jednoznacznie określić, czym dokładnie była. Powieść przedstawia brutalny, postapokaliptyczny porządek, w którym przetrwanie nie oznacza wolności czy człowieczeństwa, ale raczej podporządkowanie i egzystencję w ciągłym strachu.
Akcja książki rozgrywa się głównie w Domu Świętego Siostrzeństwa miejscu, które tylko z nazwy przypomina wspólnotę. W rzeczywistości to opresyjna instytucja rządzona żelazną ręką Siostry Przełożonej, a nad nią jedynie tajemniczy „ON”. W mury Domu wpuszczane są wyłącznie kobiety, co czyni je zarówno więźniarkami, jak i ofiarami okrutnego systemu. Dopuszczenie do tej placówki oznacza całkowite zniewolenie zarówno ciała, jak i umysłu. Mężczyźni i dzieci zostali usunięci poza mury, nie oferując im żadnego azylu.

Dowiadujemy się z pamiętnika narratorki jak wygląda codzienność w Domu Świętego Siostrzeństwa. To piekło pełne przemocy, manipulacji i krwawych rytuałów. Kobiety zmuszane są do ślepego oddania, kultu samookaleczenia i podporządkowania się surowej hierarchii kastowej. Rywalizacja o tytuł jednej z Oświeconych okazuje się jedynie złudzeniem, którego celem jest utrzymanie kobiet w stanie całkowitej podległości. System ten nie tylko wyniszcza ich ciała, ale również wypacza umysły, zamieniając je w narzędzia służące utrwalaniu chorego porządku i zaspokajaniu męskich fantazji. Kobieta zapisuje najważniejsze kwestie, chowając kartki tak by ich nie odnaleziono. Często używa również własnej krwi, byle tylko zachować swoje człowieczeństwo, gdyż pisanie daje jej radość.
Narratorka, jedna z rezydentek Domu, przechodzi wewnętrzną przemianę, która stanowi serce opowieści. Z początku jest jedną z wielu posłusznych kobiet, podporządkowanych surowym zasadom. Jednak z czasem odkrywa prawdę stojącą za tym systemem i odnajduje w sobie siłę do buntu. Jej walka o wolność, nie tylko dla siebie, ale również dla ukochanej, staje się punktem zwrotnym historii. Niestety, zakończenie pozostawia wiele do życzenia nie jest ono łatwe ani szczęśliwe.
Choć fabuła zapowiada intensywne przeżycia oraz głęboką refleksję nad mechanizmami opresji, książka jest niezwykle mroczna i brutalna. Przedstawia skrajne okrucieństwo, które może być trudne do zaakceptowania, szczególnie dla bardziej wrażliwych czytelników. Odrażające opisy przemocy i nieludzkiego traktowania mogą przytłaczać, czyniąc lekturę niezwykle trudnym doświadczeniem. Przyznam, że lubiąc kryminały, gdzie brutalność jest często obecna, również w tym przypadku ciężko było mi zgłębiać kolejne strony, na których agresja jedynie narastała. Opis prezentował się intrygująco, jednak zawartość mnie przeraziła. Momentami zniechęcając do podjęcia kontynuacji książki.
Pokaż pełną recenzję

