Trzydziesta czwarta część serii fantasy opowiadającej o przygodach Thorgala Aegirssona, szlachetnego wojownika wychowanego pośród wikingów Północy. Thorgal wraz z zaufanym Petrowem oraz młodą Lehlą i ocaloną niewolnicą Salumą dopływają do krańca wschodniego szlaku kupieckiego. Teraz rozciągają się przed nimi pustynie krain Arabów. Właśnie gdzieś tam magowie z tajemniczego Czerwonego Bractwa uprowadzili synka Aegirssona, Aniela. Kiedy wiking dowiaduje się, do czego Aniel jest potrzebny czarownikom, uświadamia sobie, że zostało mu niewiele czasu na ocalenie dziecka. Misja ta okaże się jednak znacznie trudniejsza, niż Thorgal przypuszczał, gdyż jego syn został wciągnięty w skomplikowaną rozgrywkę między Czerwonym Bractwem a kalifem Bag Dadhu i sułtanem łowców niewolników. Seria Thorgal jest obecnie tworzona przez urodzonego w 1964 roku belgijskiego scenarzystę Yves’a Sente’a oraz wybitnego polskiego grafika Grzegorza Rosińskiego, znanego z wielu cykli fantasy i science fiction, takich jak Yans czy Skarga Utraconych Ziem. Wcześniej Sente i Rosiński współpracowali przy miniserii Zemsta hrabiego Skarbka.
Premiera (Świat)
11 listopada 2013Premiera (Polska)
11 listopada 2013Polskie tłumaczenie
Wojciech BirekLiczba stron
48Autor:
Grzegorz RosińskiGatunek:
KomiksWydawca:
Polska: Egmont
Najnowsza recenzja redakcji
Motyw z porwaniem syna Thorgala zbliża się jeśli nie ku końcowi, to z pewnością do momentu przełomowego, co część fanów zmęczonych już tym wątkiem przyjmie z pewną ulgą. Zarówno porywacze, jak i grupa pościgowa znajdują się u kresu swej długiej wędrówki, pozostała ostatnia prosta - podróż przez pustynię do miejsca, w którym Aniel ma spełnić swe przeznaczenie i stać się Khalanielem de Valnor. W ten sposób odbudować ma bractwo Czerwonych Magów i zapewnić spokój w całej krainie, która bez opieki stowarzyszenia pogrążyła się w chaosie. Dzięki retrospekcjom umieszczonym w tomie Kah-aniel mamy szansę nieco bliżej przyjrzeć się historii Czerwonych Magów, poznać przyczyny ich upadku oraz szczegóły dotyczące nadziei na odrodzenie. Chociaż historia spisku jest dość skomplikowana (duża liczba postaci w niej występujących jest prawdziwym sprawdzianem zdolności analitycznych), czego dowodem jest pomyłka rysownika, to całość wychodzi całkiem zgrabnie i przyjemnie. Fabuła w tym zeszycie nie gna jednak do przodu, co może znudzić niektórych czytelników - zwłaszcza tych, którym nie w smak są historie polityczne i przedłużające się podróże po pustyni.
Także Thorgal przechodzi swoistą przemianę, przyznając się, że trudno mu myśleć o swej dawnej wybrance inaczej niż "matka moich dzieci" (przyznać trzeba, że scena jest stworzona dość prosto, podobnie jak dylemat dotyczący przeznaczenia Aniela), zaczyna również w trakcie podróży ulegać urokowi tajemniczej Salumy, która zdejmuje w końcu maskę i ujawnia twarz. Gdy więc wiking i jego towarzysze docierają do Bag Dahdu, by dowiedzieć się, gdzie wywieziono Aniela, nic nie jest już tak proste, jak było na początku szalonego pościgu przez pół świata. Przemyślenia Thorgala, nie do końca jasne plany kobiety, która go uwodzi, i podejście Aniela do całej sytuacji niczego nie ułatwiają. Gdy w końcu udaje się znaleźć odpowiedź, a grupa ratunkowa rusza po Aniela, przez kilka kart znów wraca znany nam, wspaniały thorgalowy styl. Cóż jednak z tego, skoro opowieść kończy się takim cliffhangerem, że czytelnik ma ochotę - parafrazując A. Sapkowskiego - ugryźć się ze złości w dupę. Zwykle nie przeszkadzają mi podobne motywy w literaturze czy komiksach, ale jeśli na kolejne dzieło będę musiał czekać dwa lata, to niedosyt ten może zmienić się w zniechęcenie.
Dłużącą się nieco fabułę oraz zakończenie zeszytu ratują rysunki Rosińskiego. Stworzony przez niego pejzaż pustyni, potem zaś potężnego bliskowschodniego miasta i jego zakamarków jest wprost doskonały i sprawia, że cała historia nabiera życia. Jest pierwszym i, co po raz kolejny udowadnia, najlepszym ilustratorem przygód wikinga.