Głównym bohaterem komiksu jest Thorgal Aegirsson, który został wychowany wśród wikingów, choć nie jest jednym z nich. Mimo, iż obdarzony licznymi przymiotami ducha i ciała, Thorgal nie jest superbohaterem ani klasycznym wojownikiem. Opowieść o nim, to opowieść o człowieku, który nie może żyć w spokoju przez różne działania bogów, na które nie ma wpływu.

Czytaj także: Daniel Radcliffe jako szmugler kokainy w filmie Beast of Burden

Florian Henckel von Donnersmarck (Das Leben der Anderen) zajmie się adaptacją komiksu. Na razie żadne szczegóły nie są znane - nie wiemy na podstawie których tomów powstanie film ani jak będzie wyglądać. Prawdopodobnie możemy przygotowywać się na coś w stylu seriali Vikings i Game of Thrones.

- Kochałem komiksy Thorgala od kiedy byłem nastolatkiem mieszkającym w Brukseli, gdzie stałem godzinami w kolejce z setkami osób, gdy wydawano nowy tom. Zawsze warto było czekać.  Razem z Janem Mojto od prawie dekady staraliśmy się kupić prawa do Thorgala. Jesteśmy podekscytowani, że van Hamme, Rosinski i Le Lombard postanowili nam zawierzyć swój największy skarb. Historie są tak bardzo dobre, że trudniej to popsuć, niż pokazać dobrze - wyjaśnia reżyser.

Wiadomo natomiast, że będzie to produkcja aktorska i francuskojęzyczna.