![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739541760)
Szczera, bolesna, miejscami zabawna historia młodej kobiety, która nie może zajść w ciążę. Bohaterka w pierwszoosobowej narracji przybliża wizyty u lekarzy, znachorów i wróżbitek. Przygląda się rozmaitym zabiegom medycznym, procedurze in vitro, adopcji oraz ich wpływowi na własne zdrowie psychiczne. Opisuje podwójne życie, które – podobnie jak znajomi – prowadzi na portalach społecznościowych, dzieli się doświadczeniem migracji do Czarnogóry i powrotu do Ukrainy. Wynik negatywny to debiutancka, na poły autobiograficzna powieść Kariny Sawaryny o pięciu latach starań o dziecko, które przeradzają się w prawdziwy koszmar. Oraz o tym, że pytanie „kiedy ciąża?” jest irytujące (zazwyczaj), bolesne (nierzadko) i zwyczajnie nie na miejscu (absolutnie zawsze).
Premiera (Świat)
27 stycznia 2025Premiera (Polska)
27 stycznia 2025Polskie tłumaczenie
Katarzyna FiszerLiczba stron
321Autor:
Karina SawarynaGatunek:
Literatura światowaWydawca:
Polska: ArtRage
Najnowsza recenzja redakcji
Wynik negatywny Kariny Sawaryny to powieść konfesyjna, fikcjonalizowana literatura faktu, opowiadająca o trwających latami próbach zajścia w ciążę przez samą autorkę – czy też raczej przez narratorkę książki, Chrustalinę. W otwierającej Wynik negatywny scenie pochodząca z ukraińskiej prowincji trzydziestoletnia kijowska „słoiczka” wychodzi za mąż. Weselnej imprezie towarzyszy głębokie przekonanie, że już za rok w życiu kobiety pojawi się pierwsze dziecko. Rzeczywistość okazuje się dużo bardziej skomplikowana.
Istotna część życia Chrustaliny odbywa się w sieci. Ściśle związana z mediami społecznościowymi praca oznacza między innymi tworzenie profili czy wręcz bytów internetowych. Komunikatory stanowią podstawowe narzędzie kontaktowania się z przyjaciółkami, a wstawiane do sieci statusy czy zdjęcia profilowe mają „wyrażać osobowość”. Z czasem rozbieżność między światem instagramowych a realnych emocji staje się coraz dotkliwsza. Po jednej stronie czytamy o życiu prowadzonym w niezłych warunkach finansowych (zasługa męża informatyka) i umożliwiającym zagraniczne podróże, po drugiej o pogłębiającej się w rytmie kolejnych rozczarowujących wyników testów ciążowych depresji.
![Wynik negatywny](https://cdn1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2025/02/wynik-negatywny-okladka_67af10925c35c.webp)
Sprawnie pisane relacje, którym towarzyszą fragmenty rozmów na komunikatorach czy wrzucanych do sieci statusów, bywają irytujące. Trudno się pozbyć wrażenia, że skargi bohaterki na to, że świat dostrzega wyłącznie szczęśliwe rodzicielstwo, biorą się właśnie z konkretnej, osobistej historii. Stosunkowo uprzywilejowana pozycja materialna Chrustaliny, sprawiająca na przykład, że kobieta nie musi się szczególnie przejmować swoim życiem zawodowym, wydaje się dla niej wręcz przezroczysta.
Niektóre fragmenty Wyniku negatywnego są szczerze wzruszające i wydają się życiowo, a także literacko autentyczne. Dotyczy to w dużej mierze relacji z odchodzącymi bliskimi, słabo znanym ojcem i ukochaną babcią. Stosunkowo jednowymiarową postacią jest za to szlachetny powieściowy mąż Chrustaliny. Karina Sawaryna deklaruje w zakończeniu powieści, że to w zasadzie jedyny bohater wiernie odwzorowujący osobę z jej prawdziwego życia; być może to właśnie taka decyzja sprawiła, że trudno było przedstawić go w głębszy, mniej jednoznaczny sposób.
Końcówka powieści wyraźnie zmienia ton, zapewne dlatego, że narratorka zyskuje w niej wyraźnie więcej samoświadomości (także dzięki terapii). Z punktu widzenia młodych ludzi starających się o potomstwo Wynik negatywny może być książką ważną i trafnie wyrażającą ich emocje. I może autorce o to przede wszystkim chodziło.
Pokaż pełną recenzję
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739541760)
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739541760)