Michel Houellebecq w łóżkowej scenie. Sąd odrzucił skargę pisarza
Zgodnie z wyrokiem sądu w Amsterdamie pomysł, aby Michel Houellebecq pojawił się w eksperymentalnym filmie pornograficznym, został po raz pierwszy zaproponowany przez żonę pisarza podczas kolacji w Paryżu jesienią 2022 roku. Produkcja miała „przeciwdziałać jego przygnębieniu”. Plany stworzenia „dzieła sztuki, w którym rozróżnienie między fikcją a rzeczywistością przybiera formę gry z urażoną paranoją wrogów” zostały następnie omówione przez Houellebecqa i reżysera Stefana Ruitenbeeka za pośrednictwem poczty elektronicznej. Autor przybył do Amsterdamu 1 grudnia na zdjęcia, podpisując odpowiednie zgody, wiedząc, że film „może, ale nie musi, zawierać treści dla dorosłych”. Jedynym ograniczeniem w umowie był zapis o niepokazywaniu twarzy Houellebecqa i jego genitaliów w tym samym ujęciu. Sąd uznał, że podział na twarz i genitalia „pozostawiłby widza w niepewności, czy Houellebecq faktycznie uczestniczył w scenach seksu, czy też zastępca grał w nich za niego”. Jednak 23 grudnia, trzy dni przed planowanym zakończeniem zdjęć, Houellebecq odszedł z projektu. W liście opublikowanym na swojej stronie internetowej pisarz powiedział, że „koncepcje pracy artystycznej jego i holenderskiego reżysera były radykalnie przeciwstawne”. Swoją skargę Houellebecq argumentował tym, że w chwili podpisywania umowy zmagał się z poważną depresją i wypił kilka kieliszków wina. Sąd oddalił jego sprzeciw wobec braku zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego stan zdrowia Houellebecqa i zakwestionował, czy wino było pijane przed, a nie po podpisaniu umowy. Chociaż postępowanie prawne opóźniło prace nad filmem, Ruitenbeek powiedział, że spodziewa się ostatecznej wersji filmu w maju 2023 roku.Najlepsze filmy erotyczne w historii wg Rotten Tomatoes
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj