Dziś w nocy polskiego czasu Netflix podjął decyzję o skasowaniu serialu Daredevil. Stało się to niedługo po tym, jak w mediach społecznościowych ruszyła szeroko zakrojona kampania, która miała na celu skłonić platformę do dania zielonego światła na 4. sezon. Analitycy branży prognozują jednak, że kolejna odsłona serii i tak może powstać, przy czym mogłaby ona trafić już do oferty serwisu Disney+ - nasz redaktor naczelny, Dawid Muszyński, podzielił się już z Wami swoimi spostrzeżeniami w tej materii. Tymczasem drugi już dziś oficjalny komunikat w całej sprawie wydał Marvel. Zwraca uwagę przede wszystkim ostatnie zdanie oświadczenia, które może dać fanom nadzieję na ekranowy powrót Diabła Stróża:
Marvel jest niezwykle wdzięczny tej ogromnej widowni, która pokochała serial Daredevil. Od momentu pierwszych aktów heroizmu młodego Matta po narodziny firmy Page, Murdock, & Nelson to była niewiarygodna podróż. Jesteśmy naprawdę dumni z naszych wspaniałych showrunnerów, scenarzystów i członków obsady, by wymienić tu takie osoby jak Drew Goddard, Steven S. DeKnight, Marco Ramirez, Doug Petrie, Erik Oleson, Charlie Cox, Deborah Ann Woll, Elden Henson, Vincent D'Onofrio, które powoływały nasze postacie do życia z takim sukcesem - dumą napawa nas każdy członek fantastycznych ekip z Nowego Jorku. Nie możemy się już doczekać kolejnych przygód Nieustraszonego w przyszłości.
Amerykańskie portale popkulturowe oceniają jednak, że jeśli produkcja faktycznie trafi na platformę Disney+, nastąpi jej całkowity reboot, a w główne role wcielą się zupełnie nowi aktorzy. Na oficjalnym profilu serialu na Twitterze pojawiło się z kolei takie zdjęcie:
fot. Twitter/Daredevil
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj