Felicity Huffman była zamieszana w głośny skandal, który wybuchł jakiś czas temu w Stanach Zjednoczonych - polegał on na tym, że zamożni i sławni rodzice oferowali prestiżowym uczelniom (takim jak Yale, Wake Forest University, Georgetown czy Uniwersytet Południowej Kalifornii) łapówki w zamian za przyjmowanie ich dzieci do grona studentów. Huffman miała zapłacić 15 tysięcy dolarów za to, by jej córka miała zapewnioną pomoc podczas egzaminu kwalifikacyjnego na wyższą uczelnię. Teraz zapadł wyrok w sprawie aktorki. Felicity Huffman została uznana winną i skazana na 14 dni więzienia. O tym, jaki to będzie ośrodek, sąd ma zadecydować do 25 października. Ponadto nałożono na nią grzywnę w wysokości 30 tysięcy dolarów i 250 godzin prac społecznych do wykonania. Aktorka wydała oświadczenie, w którym przyjmuje karę i raz jeszcze przeprasza za swoje zachowanie. Wyrok skomentował już John Legend. Muzyk uważa, że skazywanie na więzienie to nie rozwiązanie w takich przypadkach. Powołuje się na sprawę Tanyi McDowell, czarnoskórej kobiety, która w 2012 r. została skazana na pięć lat więzienia za zapisanie jej syna w okręgu szkolnym, w którym nie mieszkał, chcąc zapewnić mu lepsze wykształcenie. Jak mówi Legend:
Rozumiem, dlaczego wszyscy się wściekają, gdy zamożna osoba X dostaje niski wyrok, a biedna osoba innego koloru skóry Y wyższy. I nie chodzi o to, by X odsiedziała dłużej, chodzi o to, by żadna z nich odbyła równie krótką (albo żadną) karę więzienia (...). Amerykanie są już znieczuleni na to, jak często zamykamy ludzi w więzieniach. To nie są rozwiązania dla bieżących problemów, ale przywykliśmy stosować je jako lekarstwo na niemal każdą chorobę społeczeństwa (...). Nikt w naszym kraju nie skorzysta na tym, że aktorka odsiedzi 14 dni za oszukiwanie podczas przyjęć na studia. Nie musimy zamykać ludzi w więzieniach za tego typu rzeczy.
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj