Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie jest już na etapie post-produkcji, czyli m.in. John Williams nagrywa muzykę. Jego brat, Don Williams zdradził ciekawe i być może spoilerowe szczegóły.
Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie doczeka się czegoś wyjątkowego w muzyce. Oficjalne informacje zdradził Don Williams, brat
Johna Williamsa i perkusista, który pracuje przy nagrywaniu tego albumu.
Wyjawił przede wszystkim, że fani mają spodziewać się przekroju najsłynniejszych tematów muzycznych od części I aż do części VIII. Ma to sens z uwagi na fakt, że mamy do czynienia z filmem kończącym całą Gwiezdną Sagę. Zarazem jest to potwierdzenie odwoływania się do prequeli, czego najpewniej też nie zabraknie w samej fabule. Nie oznacza to, że nie będzie niczego nowego.
Wymieniając różne tematy muzyczne zdradził coś, co można uznać za spoiler. Wspomniał, że
usłyszymy temat Yody, a wiemy, że on pojawia się zawsze wówczas, gdy mistrz Jedi jest na ekranie. Według jego zapowiedzi niektóre rzeczy będą przemykać w tle utworów niczym smaczki do odkrywania przez fanów. Dodał także, że mają do nagrania 135 minut muzyki do filmu. Może to sugerować, że tyle będzie on trwać.
Wspomina też, że 87-letni kompozytor nadal jest w dobrym zdrowiu. Sam dyryguje orkiestrą i nadzoruje każdy aspekt nagrywania muzyki do Gwiezdne Wojen. Dodaje, że skończą prace za jakieś półtora miesiąca po tym, jak John Williams wróci z urlopu.
Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie - premiera w grudniu.
fot. Annie Leibovitz/Vanity Fair/Lucasfilm
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h