James Cameron chce pokazać historię Hiroshimy? "Nie interesuje mnie moralizowanie"
James Cameron wytłumaczył, dlaczego chce wyreżyserować film o zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. Reżyser wyjaśnił także swoje zafascynowanie bronią jądrową.
James Cameron wytłumaczył, dlaczego chce wyreżyserować film o zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. Reżyser wyjaśnił także swoje zafascynowanie bronią jądrową.

We wrześniu 2024 roku James Cameron nabył prawa do książki Ghosts of Hiroshima Charlesa Pellegrino, opowiadającej historię mężczyzny, który przeżył oba atomowe wybuchy w Hiroszimie i Nagasaki, i potwierdził, że osobiście wyreżyseruje ten projekt. Cameron, który spotkał Tsutomu Yamaguchiego – jednego z ostatnich świadków tych wydarzeń – zobowiązał się opowiedzieć jego historię, by pamięć o tragedii nie zaginęła. W wywiadzie dla Deadline wytłumaczył, dlaczego tak zależy mu na przedstawieniu tej tragedii.
Co o swoim nowym projekcie opowiedział James Cameron?
Podczas wywiadu reżyser wytłumaczył swoją fascynację bronią nuklearną:
Zapytany, na czym konkretnie będzie chciał skupić się w filmie, Cameron odpowiedział, że jego celem jest przedstawienie samego dnia zrzutu bomb i przedstawienie ich bezpośrednich konsekwencji. Zapytany o to, czy pokaże też różne inne brutalne odcienie wojny na Pacyfiku, reżyser zaprzeczył. Swoją decyzję uargumentował tak:
Cameron podkreślił, że w szczególności zależy mu na przypomnieniu ludziom, jakie szkody broń atomowa jest w stanie zrobić. Chce w ten sposób wskrzesić pamięć o tych wydarzeniach i pozostawić ostrzeżenie dla młodszych pokoleń.
Źródło: deadline.com




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1967, kończy 58 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1985, kończy 40 lat

