

Słowa Dona Cheadle o Michaelu Jordanie w filmie Kosmiczny mecz: Nowa era z technicznego punktu widzenia nie są kłamstwem, ale dość specyficzną grą słów. Portal Bleeding Cool poznał kulisy sceny związanej ze słowami Cheadle'a i potwierdzają, że na ekranie zobaczymy Michaela Jordana, ale... nie tego Jordana. Jest to nieoficjalna informacja bazowana na informatorów portalu. Traktujmy ją z dystansem.
Według ich wiedzy zespół kreskówkowych bohaterów będzie rozmawiać o zwerbowaniu Michaela Jordana do drużyny. Z pomysłem wyjdzie postać, która nie była w filmie Kosmiczny mecz. Wówczas pojawi się postać, ale nie będzie to znany koszykarz Michael Jordan, ale popularny aktor z Czarnej Pantery, Michael B. Jordan.
Poznali też kulisy sceny. Michael B. Jordan pracował w studiu niedaleko miejsca, w który kręcono Kosmiczny mecz 2. Jordan spotkał LeBrona Jamesa i poprosił go o autograf, ale koszykarz na to, że chętnie, ale poprosił go w zamian o rolę epizodyczną jako przysługę. Najwyraźniej więc cały pomysł wyszedł ze strony koszykarza, nie scenarzystów.
Kosmiczny mecz: Nowa era - premiera w lipcu 2021 roku.
Źródło: bleedingcool


