W uniwersum Marvela Iron Man uchodzi za jednego z najtwardszych superbohaterów. Przez długie lata był on wystawiany na najcięższe próby, zmagając się choćby ze zmasowaną krytyką ze strony opinii publicznej. Tony Stark, choć doskonale włada sztuczną inteligencją czy czy potrafi zastopować eksplozję Słońca, najwidoczniej nie zawsze jest odporny na tego typu głosy. Fala hejtu i działania internetowych trolli sprawiły bowiem, że heros postanowił usunąć swoje konto na Twitterze.  Doszło do tego w nowej serii Iron Man, której scenarzysta, Christopher Cantwell, zaproponował nieco inne podejście do postaci: chciał, aby Stark "wrócił do korzeni". Protagonista najpierw sprzedał udziały w swoich firmach, by chwilę później zainwestować je na nowo - to działanie doprowadziło do małego kryzysu finansowego. Media wzięły Tony'ego na celownik, a on sam został rzucony przez partnerkę, Janet Van Dyne. Szala przechyliła się wtedy, gdy w trakcie walki ze złoczyńcą Unicornem Iron Man przypadkowo zniszczył jeden z 21 zachowanych egzemplarzy Biblii Gutenberga.  Za to zdarzenie bohater postanowił przeprosić na swoim koncie na Twitterze. Sęk w tym, że internetowa społeczność ani myślała odpuścić przewinienia. Pod wpisem Starka wylała się fala hejtu; jeden z użytkowników, @Almondpants, zamieścił nawet zdjęcie przedstawiające "grubego Tony'ego w domu". Iron Man nie miał wyjścia - po tym komentarzu usunął konto.
Źródło: Marvel
+3 więcej
W całej serii wątek internetowej mowy nienawiści przewija się już kilka razy. W innym zeszycie wykorzystano więc odwołanie do jednego z memów: "Sir. This is a Wendy's". 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj