Już kilka miesięcy temu informowaliśmy Was, że dawny gwiazdor kina akcji, Steven Seagal, został oskarżony o molestowanie seksualne przez dwie kobiety. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości dojdzie w tej sprawie do procesu sądowego. Obwieściła to na specjalnie zwołanej konferencji prasowej adwokat Lisa Bloom, która będzie reprezentować pokrzywdzone - holenderską modelkę Faviolę Dadis i byłą aktorkę Reginę Simons.

Ostatnia z nich w 1994 roku była statystką na planie filmu ze Seagalem, On Deadly Ground. Aktor zaprosił ją na przyjęcie z okazji zakończenia zdjęć do produkcji. Gdy Simons pojawiła się w wyznaczonym miejscu, okazało się, że nie było tam nikogo innego. Seagal miał ją zaprowadzić do sypialni i zgwałcić.

Z kolei Dadis wyznała, że z molestowaniem ze strony Seagala zetknęła się jako 17-latka w 2002 roku, gdy próbowała swoich sił w aktorstwie. Jeden z producentów muzycznych miał ją zaprosić na przesłuchanie do roli w filmie o Czyngis-chanie - wcześniej zyskał jej zaufanie, gdyż wielokrotnie wymieniali między sobą SMS-y na temat buddyzmu i sztuk walki.

Ostatecznie przesłuchującym do roli okazał się Seagal, którego asystenci poinstruowali Dadis, by ta pojawiła się na castingu jedynie w bikini - aktor miał w ten sposób ocenić jej ciało pod kątem pojawienia się na ekranie.

Zobacz także:

-

Szef Amerykańskiej Akademii Filmowej z oskarżeniami o molestowanie

-

Aktorka z serialu Doktor House oskarża Marilyna Mansona o molestowanie

Obie kobiety informowały media o swoich przeżyciach ze łzami w oczach. Postępowanie sądowe w tej sprawie odbędzie się w Los Angeles.