Film Val dostępny za pośrednictwem platformy Amazon Prime Video stanowi ukoronowanie kilkudziesięcioletniej kariery aktorskiej Vala Kilmera. I być może nie wyróżniałby się na tle innych produkcji tego typu, gdyby nie jeden, dość istotny szczegół. W materiałach promocyjnych możemy usłyszeć kilmerowski głos, choć to nie aktor nagrał swoją kwestię. Rak gardła doprowadził bowiem do hospitalizacji artysty na początku 2015 roku, a ciężka choroba odebrała mu mowę. Z tego powodu Val Kilmer nie mógł osobiście udźwiękowić filmu i w rolę narratora wcielił się jego syn, Jack Kilmer. Mimo to Kilmer senior osobiście promuje ten tytuł, z pomocą przyszła sztuczna inteligencja od Sonantic wyszkolona w technologii uczenia maszynowego. Amazon chciał nadać filmowi odpowiedni ton, dlatego zatrudnił ekspertów od sztucznej inteligencji, aby zrekonstruowali brzmienie głosu aktora. Ten cel udało się osiągnąć dzięki algorytmom wyszkolonym na podstawie archiwalnych wypowiedzi Kilmera.
Jestem wdzięczny całemu zespołowi Sonantic, który w mistrzowski sposób odtworzył mój głos w sposób, o którym nigdy nawet nie mogłem marzyć. Dla nas, ludzi, umiejętność komunikowania się jest kluczowa z egzystencjonalnego punktu widzenia, a efekty uboczne raka gardła utrudniły innym zrozumienie tego, co mówię. Możliwość opowiedzenia własnej historii przy pomocy głosu, który zdaje się tak autentyczny i bliski, to niezwykły dar – skomentował osiągnięcie Sonatic artysta.
Jak poinformowali dziennikarze serwisu The Wrap, Kilmer brał czynny udział w prototypowaniu algorytmów sztucznej inteligencji i dostarczył inżynierom wiele archiwalnych nagrań. To m.in. dzięki nim udało się tak wiernie odtworzyć brzmienie artysty. Według The Wrap aktor mógłby wykorzystać potencjał tej technologii także w życiu prywatnym i zawodowym, np. przy realizacji kolejnych filmów. W klipie promocyjnym wirtualny głos Kilmera zauważa, że choć aktor stracił możliwość płynnego porozumiewania się z bliskimi, w głębi duszy nadal jest tym samym człowiekiem:
Wciąż mam tę samą kreatywną duszę. Duszę, która marzy o pomysłach i historiach, ale teraz mogę znów wyrazić samego siebie i przedstawić wam te pomysły, ponownie pokazać swoją duszę. Tę część mnie, która tak naprawdę nigdy nie znikła, a po prostu skryła się w cieniu.
Warto zauważyć, że nie jest to jedyny przypadek wykorzystania sztucznej inteligencji w procesie rekonstrukcji głosu filmowego bohatera. Po podobną technologią sięgnęli twórcy dokumentalu W drodze. Film o Anthonym Bourdainie. Choć Anthony Bourdain wielokrotnie wypowiada się na ekranie, część kwestii wygenerowano komputerowo, aby nagłośnić te wypowiedzi słynnego szefa kuchni, których nie udało się zarejestrować w formie dźwiękowej.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj