Shifting realities - od Matrixa aż po Hogwart. Czym jest metoda przesunięcia, którą stosuje młodzież?
Zastanawialiście się nad specyficznymi trendami, które coraz bardziej opanowują świat? Skupię się na konkretnym zjawisku znanym wśród społeczności TikToka i możliwościach tej platformy. Czym jest shifting? A właśnie tym, że w każdej chwili możecie przenieść się w wybrane przez was miejsce - na przykład Hogwart lub mitologiczne Śródziemie. Jak to zrobić? Na czym polega cały fenomen tej praktyki? I jakie są tego konsekwencje?
Użytkownicy TikToka praktykują medytację w celu "przesunięcia rzeczywistości", aby zamieszkać w wybranym przez siebie fikcyjnym wszechświecie. Jest to coś w rodzaju bardziej realnej formy śnienia. Rekordy popularności bije świat Harry’ego Pottera i uniwersum MCU. Na platformie rozrywkowej hasztag shifting miał 6,2 miliarda wyświetleń, a shifting realities 1,8 miliarda. Filmy użytkowników są różne - od krótkich historii o doświadczeniach w ich pożądanych rzeczywistościach, po porady i tutoriale, a nawet skargi.
Czym jest wyśnione przesunięcie? Jakie są metody? Skąd wziął się ten hype wśród młodzieży?
Shifting realities polega na wykonywaniu różnych rytuałów, aby przenieść swoją świadomość do alternatywnej, pożądanej rzeczywistości. Praktyka przypomina świadomy sen. Nastolatki wykorzystują różne metody, aby znaleźć się na przykład w wymarzonym Hogwarcie. Przesuwanie rzeczywistości brzmi ciekawie. Przede wszystkim jest mile widzianą odskocznią od trudnej codzienności, którą zafundowała nam pandemia. Czy ta metoda naprawdę działa? Według Nicole Hernandez, hipnotyzerki, która posługuje się pseudonimem The Traveling Hypnotist, praktyka shiftingu jest fenomenem. Aby dokładniej zrozumieć tę koncepcję, Hernandez wskazuje na film Matrix i mówi, że "żyjemy jedną egzystencją na powierzchni, ale istnieje wiele rzeczywistości lub wymiarów, a wszystko dzieje się jednocześnie".
Shifting, tak samo jak wywoływanie świadomego snu, rządzi się swoimi prawami, ponieważ wyobraźnia każdego człowieka jest nieograniczona. Niektórzy w ramach jednej z technik przygotowawczych rozpisują na kartkach scenariusz, który ma reprezentować to, co wydarzy się po ich przeniesieniu. W kwestii fabularnej mamy całkowitą dowolność.
Istnieje wiele metod shiftingu (ponad 20). Wszystkie polegają na uśpieniu ciała przy zachowaniu świadomości. Najpopularniejszą opcją jest "metoda kruka", która polega na położeniu się na plecach w pozycji rozgwiazdy, liczeniu do stu i wizualizacji pożądanej rzeczywistości, takiej jak na przykład bycie lekarzem w uniwersum Chirurgów. Wiele praktykujących osób słucha specyficznej muzyki zwanej "subliminałami" (melodie relaksacyjne np. szum lasu), aby zrealizować swój cel.
Na wyróżnienie zasługuje również "metoda poduszki", która polega na opisaniu pożądanej rzeczywistości na papierze, aby nakarmić swój podświadomy umysł szczegółami dotyczącymi tego, czego zamierzasz doświadczyć przed zaśnięciem. 15-letnia Helen z Irlandii na początku była zdezorientowana całą ideą, ale wszystko zmieniło się, gdy wypróbowała praktyki na własnej skórze. "Przesunięcie jest bardzo dziwnym doświadczeniem. Jest jak niezwykle żywy sen, a jednak jest bardziej realny niż sen, który kiedykolwiek miałam. Zanim zaplanuję zmianę, piszę scenariusz w aplikacji i planuję, co dokładnie stanie się w mojej pożądanej rzeczywistości. To ułatwia wizualizację dokładnie tego, co chcę, żeby się wydarzyło - więc mogę napisać scenariusz, że chcę iść do Hogwartu i żeby Draco był moim chłopakiem" - mówi nastolatka.
Społeczność TikToka twierdzi, że wspomniana praktyka wymaga cierpliwości. "Zdecydowałam się na to, ponieważ naprawdę chciałam przenieść się do mojej pożądanej rzeczywistości Zabójczych umysłów. Tak bardzo kocham ten serial, że chciałam tego doświadczyć." - mówi użytkowniczka aplikacji mobilnej.
Technika wywołuje skrajne emocje. Niektórym udało się dotrzeć do "innego świata" i płakali po jego opuszczeniu. Są też osoby, którym przejście się nie powiodło, ponieważ usłyszeli głos Freda Weasleya, ale w tym samym czasie zbudzili się ze snu.
Popularne zjawisko a nauka
Grace Warwick jest terapeutką specjalizującą się w anomalnych doświadczeniach. Kobieta twierdzi, że sama praktyka nie jest przejrzystym snem, ale czymś, co nazywa się doświadczeniem transliminalnym. "Występuje podczas czuwania, gdy umysł jest w stanie uspokojenia, na przykład po przebudzeniu i przed zaśnięciem" - wyjaśnia.
Wielu użytkowników TikToka uważa shifting za "hobby", które nie przeszkadza w codziennym życiu. Nie ma nic złego w relaksacji i bujaniu w obłokach, dopóki sprawujesz nad wszystkim kontrolę. Jednak - jak mówi Grace Warwick - każdy odbiera wszystko zupełnie inaczej. Dla zdecydowanej większości obecny trend jest po prostu kolejnym eksperymentem ze zmienionymi stanami (przyjemnymi i pozornie magicznymi), ale zaleca się, aby zachować ostrożność. Szukanie wsparcia w taki sposób (aby uporać się z problemami i odczuć ulgę) nie jest odpowiednim krokiem. Bezustanne dryfowanie w zmienione stany poza zamierzonymi sesjami może odbić się na zdrowiu psychicznym. Jak zauważa terapeutka, na szczęście "znaczna większość" praktykujących ma dobre doświadczenia, ponieważ czują się ożywieni i naenergetyzowani. Pewne jest, że wszyscy wspierają zdrową przestrzeń online.
"[Społeczność] jest naprawdę pomocnym środowiskiem i świetnym miejscem do rozmowy oraz wyrażania wspólnych zainteresowań z ludźmi. Tak poznałam moich znajomych" - mówi Helen.
Shifting a obsesja
Według psychologa klinicznego Klapowa praktyka przesuwania rzeczywistości nie jest z natury niezdrowa. Jeśli osoba używa jej coraz częściej i więcej, aby uciec od swojego obecnego życia, wtedy pojawia się niepokój. Była shifterka powiedziała, że przestała praktykować, ponieważ stało się to jej obsesją. Dziewczyna nie odczuwała radości w codziennym życiu, ponieważ była stale zajęta swoją wymarzoną rzeczywistością. Według Phillipa Reida, profesora psychologii na Uniwersytecie Cardiff w Walii, przenoszenie rzeczywistości może prowadzić do tego, że ludzie stracą z nią kontakt. "Młodzież bez silnie ugruntowanego poczucia jaźni może być w pewnym niebezpieczeństwie z powodu przyjmowania wielu nowych tożsamości", powiedział, dodając, że może to być "predyktorem psychozy". Jak każde inne zachowanie - im bardziej dominuje, tym bardziej prowadzi do niezrównoważonego i niezdrowego trybu życia. Dla osób zagrożonych stanami dysocjacyjnymi może to być potencjalnie niebezpieczne.
TikTok nie taki zły, jak go malują?
TikTok ma złą opinię (ogólnie jest demonizowany), ale czy słusznie? To ten rodzaj platformy, którą jeszcze przed zainstalowaniem albo się kocha, albo nienawidzi. Chińska aplikacja przenosi nas w niezwykle dynamiczny świat zazwyczaj minutowych (choć teraz już coraz częściej 3-minutowych) filmików, których tematyki nie da się określić jednym słowem. Znajdziemy tam absolutnie wszystko: od śmiesznych wpadek i układów tanecznych aż po mowy motywacyjne. Każdy znajdzie coś dla siebie, a pomaga w tym działający algorytm, który na podstawie analizowanych preferencji wyszukuje odpowiednie treści pod profile użytkowników. Oczywiście, wszystko ma swoje plusy i minusy - zwłaszcza w XXI wieku. Pędzący technologiczny świat niesie ze sobą pewne konsekwencje. Przede wszystkim nie wiedzielibyśmy tylu rzeczy (niekiedy bardzo przydatnych). TikTok wspiera małe przedsiębiorstwa i jest platformą biznesu (w trakcie pandemii stał się deską ratunkową twórców). Jasne, na każdej platformie można znaleźć "głupie" filmy (choć wszystko jest dla ludzi). Ale to też kopalnia kreatywności i profili, które są inspiracją zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych. To miejsce rozwoju, informacji, rozluźnienia, pasji i spełniania marzeń. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do tego, w jaki sposób wykorzystujemy pewne źródła. Oprócz stricte artystycznych kont, na TikToku pojawiają się osoby, których po prostu warto posłuchać, bo przekazują wartościowe treści. Użytkownik @paharikawa, czyli Aslan Pahari, opowiada w interesujący sposób o ciekawostkach historycznych i geograficznych; czasem też odnosi się do popkultury. Poniżej wrzucam kilka krótkich filmów. Niektóre przedstawiają umiejętności edytowania, montażu (tylko za pomocą aplikacji mobilnych), trudnych przejść i ujęć (czyli wyłapania odpowiednich momentów i łączenia ich w całość), zabawy z efektami specjalnymi, malarstwem oraz rysunkiem.