Najnowsza recenzja redakcji

Kamuflaż ("Covert Affairs") podąża stylem poprzednich odcinków i mozolnie rozwija śledztwo w sprawie zamachu na placówkę CIA w Chicago. Obawiam się, że rozwiązanie sprawy będzie mieć miejsce dopiero w finałowym odcinku, co może kiepsko świadczyć o pomyśle na ten sezon. Czy faktycznie rozwiązanie takiej sprawy miałoby zająć CIA kilka miesięcy lub więcej? Choroba mięśnia sercowego Annie pojawiła się już w premierze i zgodnie z przewidywaniami jej ukrywanie nie mogło przynieść nic dobrego. W zamian jednak bohaterka postanowiła działać na własną rękę (z małą pomocą Ryana).

Tym razem Walker nie została wysłana na żadną misję, dlatego też akcja odcinka w całości rozgrywała się w USA. Pozwoliło to rozwinąć wątek Rogera Bennetta, byłego agenta CIA, a obecnie paranoicznego informatyka Auggiego, który starał się pomóc w śledztwie. Bennett zwrócił uwagę, że w poprzednich odcinkach Annie popełniła błąd i szukała winnego zamachu w Chicago w niewłaściwym miejscu. Zaangażowanie Rogera w całą sytuację nie przyniosło mu nic dobrego. Minimalnie posunęło śledztwo do przodu, a zawartość walizki zdradziła, że za zamachem terrorystycznym może stać ktoś naprawdę potężny.

[video-browser playlist="633461" suggest=""]

5. seria serialu Kamuflaż dotarła na półmetek i ujawniła jedną ważną rzecz, którą można było przewidywać od samego początku: Ryan McQuaid nie jest tym, za kogo się podaje. Systematycznie usypiał on czujność Annie i starał się do niej zbliżyć, aż w końcu mu się to udało. Sielanka nie mogła trwać jednak zbyt długo, a McQuaid oraz jego prywatna firma mogą być poważnie zamieszani w śledztwo CIA, które dotychczas skutecznie kontrolowali.

Zobacz również: "Czysta krew": Zapowiedź wielkiego finału

Oczywiście Walker nie może być zawieszona dłużej niż jeden-dwa odcinki. Jestem przekonany, że w kolejnym epizodzie wszystko wróci do normy i Annie powróci do działania. Czy tym razem przeciwko Ryanowi? Wiele na to wskazuje. Czas najwyższy powrócić też do współpracy z Auggiem, którego kompletnie zaniedbała na przestrzeni ostatnich kilku odcinków. Od zawsze tworzyli zgrany duet i nie inaczej powinno być w tej serii. Niestety 5. sezon Kamuflażu coraz mniej przypomina solidny serial szpiegowski. To zwykły dramat mający swoje momenty - nic poza tym. Oby na kolejne duże wydarzenie nie przyszło nam czekać następne 2 miesiące.