
Serial:
Pokojówki z Beverly HillsSezon:
3Premiera (Świat):
22 czerwca 2015Gatunek:
Komedia, Dramat
Najnowsza recenzja redakcji
"Devious Maids" robią coś bardzo niedobrego w tym sezonie. Sprawiają, że najsympatyczniejsza postać, Rosie, staje się bohaterką najnudniejszego i niepotrzebnego wątku. Jej perypetie z dwoma mężami zasługują na zaszczytne miejsce w latynoskiej operze mydlanej, a nie w luźnym serialu bawiącym się taką konwencją. To nie jest w ogóle ciekawe, a bolesna ckliwość wylewająca się z ekranu zaczyna irytować. W początkowych odcinkach serialu widzieliśmy, że motywy z oper mydlanych będą pokazywane w krzywym zwierciadle - i tak też często robiono. Jednak wraz z rozwojem serialu tego typu wątki zaczynały być robione na serio, a to stało się największą wadą serialu. Ten odcinek doskonale to potwierdza.
Nawet wątek Zoilli wygląda tutaj lepiej, bo większość dramatu już została wyczerpana w poprzednim odcinku. Dzięki temu dostajemy zabawne sceny w związku z nową miłością Genevieve. Szkoda jedynie, że wszystko popsuto niepotrzebnymi łzami Zoilli, które niszczą dobre wrażenie scen przy kolacji.
[video-browser playlist="718914" suggest=""]
Nieoczekiwanie wątek Carmen zaczyna być ciekawszy i w końcu ta postać ma jakieś znaczenie w tym serialu. Jak przeważnie irytowała, tak teraz jej rola w domu Powellów jest przede wszystkim zabawna. Sceny z nią i panem Powellem są dobre i komiczne, a rozwój postaci powinien zagwarantować jeszcze sporo śmiechu.
Niewiele dzieje się w sprawie kryminalnej sezonu, ale przynajmniej dostajemy kilka istotnych informacji, które ją odpowiednio rozwijają. Udaje się zaintrygować pod koniec odcinka w związku z Genevieve. Pozostaje pytanie - jak jeszcze rozrusza tę fabułę fakt, że znamy tożsamość ofiary? Czy w istocie tym samym znamy też morderczynię? Jest ciekawie i jeśli ten aspekt będzie nadal poprawnie rozwijany, może być nieźle.
Czytaj również: „Hannibal” – Bryan Fuller o przyszłości serialu i 3. sezonie
"Devious Maids" mają swoje momenty i oferują lekką rozrywkę, idealną na lato. Szkoda, że za dużo w tym serialu jest motywów niskich lotów, które psują dobre wrażenie. Na horyzoncie wyraźnie pojawia się romans Marisol, który raczej nie wniesie nic dobrego.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Pilot (23 czerwca 2013)
- Setting the Table (30 czerwca 2013)
- Wiping Away the Past (7 lipca 2013)
- Making Your Bed (14 lipca 2013)
- Taking Out the Trash (21 lipca 2013)
- Walking the Dog (28 lipca 2013)
- Taking a Message (4 sierpnia 2013)
- Minding the Baby (11 sierpnia 2013)
- Scrambling the Eggs (18 sierpnia 2013)
- Hanging the Drapes (25 sierpnia 2013)
- Cleaning Out the Closet (8 września 2013)
- Getting Out the Blood (15 września 2013)
- Totally Clean (22 września 2013)
Sezon 2
- An Ideal Husband (20 kwietnia 2014)
- The Dark at the Top of the Stairs (27 kwietnia 2014)
- Dangerous Liaisons (4 maja 2014)
- Crimes of the Heart (11 maja 2014)
- The Bad Seed (18 maja 2014)
- Private Lives (25 maja 2014)
- Betrayal (1 czerwca 2014)
- Night, Mother (8 czerwca 2014)
- The Visit (15 czerwca 2014)
- Long Day’s Journey Into Night (22 czerwca 2014)
- You Can’t Take It With You (29 czerwca 2014)
- Proof (6 lipca 2014)
- Look Back in Anger (13 lipca 2014)
Sezon 3
- Awakenings (1 czerwca 2015)
- From Here to Eternity (8 czerwca 2015)
- The Awful Truth (15 czerwca 2015)
- Since You Went Away (22 czerwca 2015)
- The Talk of the Town (29 czerwca 2015)
- She Done Him Wrong (6 lipca 2015)
- The Turning Point (13 lipca 2015)
- Cries and Whispers (20 lipca 2015)
- Bad Girl (27 lipca 2015)
- Whiplash (3 sierpnia 2015)
- Terms of Endearment (10 sierpnia 2015)
- Suspicion (17 sierpnia 2015)
- Anatomy of a Murder (24 sierpnia 2015)
Sezon 4
- Once More Unto the Bleach (6 czerwca 2016)
- Another One Wipes the Dust (13 czerwca 2016)
- War and Grease (20 czerwca 2016)
- Sweeping With the Enemy (27 czerwca 2016)
- A Time to Spill (4 lipca 2016)
- The Maid Who Knew Too Much (11 lipca 2016)
- Blood, Sweat, and Smears (18 lipca 2016)
- I Saw the Shine (25 lipca 2016)
- Much Ado About Buffing (1 sierpnia 2016)
- Grime and Punishment (8 sierpnia 2016)

