Zaszyć się w czterech ścianach i przez pół roku oglądać kilka filmów dziennie. Raj dla każdego prawdziwego kinofila? Takie tête-à-tête z X Muzą zaaranżował sobie reżyser 'Nie myśl, że krzyczę', któremu migoczący ekran pozwolił przede wszystkim uciec: przed depresyjnymi myślami po rozstaniu z długoletnim partnerem, przed światem atakującym newsami o zamachach. Z tej obsesji oglądania czy, jak mówi sam Frank Beauvais, filmowej bulimii narodził się fascynujący projekt – gorączkowy, osobisty dziennik artysty na skraju załamania, dynamicznie zmontowany z ponad 400 ujęć obejrzanych wcześniej obrazów. Nie jest to jednak jedynie foundfootage’owy popis erudycji. Za pomocą fragmentów najróżniejszych produkcji – od erotyków i radzieckich sci-fi po dziwaczne giallo i thrillery z RFN – reżyser odtwarza stan swojego umysłu. Człowieka nadwrażliwego, dręczonego wspomnieniami, zagubionego w małej konserwatywnej wiosce w Alzacji, do której uciekł z drogiego Paryża. 'Nie myśl, że krzyczę', choć oparte na recyklingu, to niepowtarzalne doświadczenie dające wgląd w myśli niespokojnego twórcy. [opis festiwalowy]
Reżyserzy:
Frank BeauvaisProducenci:
Matthieu Deniau, Justin Taurand (1) więcejPremiera (Świat):
9 lutego 2019Kraj produkcji:
FrancjaCzas trwania:
75 min.Gatunek:
Dokument

