Jak się to wszystko zaczęło?
Co robiła agentka CIA Carrie Mathison, zanim trafiła na Brody’ego?
Bejrut 2006. Carrie zostaje zdekonspirowana. Musi wracać do Waszyngtonu. Nie może tego znieść. Zaciekle walczy ze swoją chorobą psychiczną i trudną przeszłością. Sprzeciwia się szefom i łamie zasady, by osiągnąć cel, który stał się jej obsesją – złapać jednego z najniebezpieczniejszych terrorystów na świecie.
Podwójni szpiedzy, intrygi na wysokim szczeblu, przypadkowy seks, życie w ciągłym zagrożeniu... Czy Carrie odnajdzie w tym chaosie właściwą drogę? Czy odkryje prawdę?
[opis wydawcy]
Premiera (Świat)
3 września 2013Premiera (Polska)
9 października 2013Polskie tłumaczenie
Joanna DziubińskaLiczba stron
0Autor:
Andrew KaplanGatunek:
ThrillerWydawca:
Polska: Wydawnictwo Otwarte
Najnowsza recenzja redakcji
Bejrut 2006. Agentka CIA Carrie Mathison zostaje zdekonspirowana i musi wracać do Waszyngtonu. Obsesyjnie ambitna, pewna siebie, a przede wszystkim uparta, Carrie nie potrafi się z tym pogodzić. Zostawiła w Bejrucie niedokończone sprawy, a po jej powrocie do Stanów, wszystko robi się jeszcze dziwniejsze. Kto chciałby żeby jej misja skończyła się niepowodzeniem? Dlaczego ze ściśle tajnych serwerów znikają dane? I co z tym wszystkim wspólnego mają trzy bejruckie modelki? Tajemnice, pytania bez odpowiedzi i ciągłe życie w stanie zagrożenia to dla Carrie codzienność - jednak nigdy wcześniej, gra nie toczyła się o tak wysoką stawkę.
Andrew Kaplan do tematu podszedł bardzo odważnie i ambitnie. Choć jego książka powstała na fali popularności produkcji Showtime, bez problemu obroni się i bez niej. To świetnie napisany thriller, który został przemyślany w najdrobniejszych szczegółach. Intryga jest skomplikowana, pełna zwrotów akcji, a przy tym niezwykle dopracowana. W fabule nie ma żadnych luk, wątki się zgrabnie zazębiają, a wszystkie wydarzenia logicznie z siebie wynikają. Co więcej, powieść trzyma czytelnika w ciągłym napięciu i aż do ostatniej strony nie można się od niej oderwać.
Największą zaletą powieści Kaplana jest kreacja postaci Carrie. Nie da się uniknąć porównań do jej serialowego odpowiednika, ale każde z nich wypadnie pozytywnie. Czytając o jej losach, wciąż miałam przed oczami genialną Claire Danes i dzięki temu łatwiej było wczuć się w emocje i przeżycia głównej bohaterki. Kaplan potraktował jej postać bardzo odpowiedzialnie. Niełatwym zadaniem było dorównać tej, którą obserwujemy w Homeland. Jemu to się jednak udało - książkowa Carrie ma przemyślany rys psychologiczny, ma swoje wady i zalety, swoją przeszłość i niesamowity charakter. To postać wielowymiarowa, z niejednoznacznymi motywacjami, która wzbudza ogromne emocje i obok której nie da się przejść obojętnie.
Nie gorzej od Carrie, wypadają pozostali bohaterowie - zarówno ci, których znamy z Homeland oraz ci, którzy są oryginalnymi postaciami autora. Kaplan na kartach swojej powieści ożywia ich wszystkich i czyni to bardzo naturalnie, z prawdziwą lekkością. Jego warsztat pisarki jest doskonały, a świetne tłumaczenie na język polski oddało wszystkie smaczki, mądre dialogi i klimatyczne opisy. Klimat zresztą jest także czymś, na co od razu zwraca się uwagę. Porywa on czytelnika w wir wydarzeń i sprawia, że można poczuć się ich rzeczywistym uczestnikiem. Nieważne, czy jest to Bejrut - miasto na krawędzi, Waszyngton czy Bagdad. Kaplan rozumie ich specyfikę tak samo dobrze, jak swoich bohaterów.
Książka Kaplana jest doskonale wyważona - zainteresuje nie tylko fanów Homeland, ale wszystkich wielbicieli gatunku. Oprócz politycznych wątków, spisków na najwyższym szczeblu i przekrojowego spojrzenia na problem terroryzmu, powieść ma świetne tło społeczno - obyczajowe. Nie popada w melodramat, nie jest banalna. To soczysty thriller, w którym liczą się motywacje bohaterów, a sposób w jaki postępują jest uzasadniony i uargumentowany przez dopracowany rys psychologiczny. Bardzo prawdopodobne, że jej lektura zachęci do obejrzenia serialu tych, którzy produkcji Showtime jeszcze nie widzieli i na pewno nie będzie to czas stracony.
Homeland. Ścieżki Carrie to powieść, która zostaje w czytelniku na długo po złożeniu okładki. Z radością przywitałabym jej sequel, bo między zakończeniem książki, a pilotem serialu pozostaje jeszcze miejsce na kolejną fascynującą historię. Na razie pozostaje mi śledzenie dalszych losów Carrie w trzecim sezonie Homeland i na nowo odkrywanie jej osobowości, dzięki elementom przedstawionym w książce. Kaplanowi udało się rozszerzyć uniwersum serialu i życzyłabym sobie, żeby na tym jednym tytule nie poprzestał.