Mia dobiega czterdziestki. Do niedawna pracowała w policji jako ekspertka od internetu, ale postanowiła zmienić swoje życie - wraca do swojego dawnego liceum i zostaje szkolnym psychologiem. Początek roku szkolnego nie jest jednak taki, jaki sobie wymarzyła. Cała szkoła przeżywa nagłe zaginięcie Laury Anderson. Dla Mii to więcej niż wstrząs. Przed wielu laty bez żadnego śladu zaginęła jej siostra Venla.
Bardzo szybko okazuje się, że w Palokaski nic nie jest takie, jakie się wydaje. Rodzice Laury próbują szukać swej córki za pomocą internetu i otwierają prawdziwą Puszkę Pandory. Seks ze starszymi mężczyznami, handel organami, narkotyki… czy to możliwe, aby Laura, dziewczyna o twarzy anioła, była w to wszystko zamieszana? Czy oddzielone w czasie przypadki zniknięcia nastolatek coś łączy?
W miasteczku wybucha prawdziwa psychoza. Policja drepcze w miejscu, lokalne media szaleją. Mia wiedziona instynktem postanawia rozwikłać zagadkę. Napotyka jednak niesłychany opór ze strony lokalnej społeczności. Wydaje się, że nawet jej brat Nikke, który również pracuje w szkole jako psycholog, nie mówi jej całej prawdy.
Premiera (Świat)
3 lipca 2014Premiera (Polska)
3 lipca 2014Polskie tłumaczenie
Anna BunclerLiczba stron
0Autor:
J.K. JohanssonGatunek:
KryminałWydawca:
Polska: Wydawnictwo Literackie
Najnowsza recenzja redakcji
Autorami fińskiej powieści są topowi scenarzyści, którzy pracują dla największych stacji telewizyjnych. Nie wiemy ilu ich jest i jak rozkładał się układ sił przy pisaniu, ale już na pierwszy rzut oka daje się zauważyć stylową niespójność. Różnice są niewielkie i dadzą się wychwycić jedynie wprawnemu czytelnikowi, ale ich obecność jest męcząca i skutecznie wybija z rytmu czytania. Są fragmenty przez które się płynie, lekko i przyjemnie, ale są też takie przez które trzeba się przedzierać i konieczne jest odłożenie na chwilę powieści, by odsapnąć.
Kiedy w małym, urokliwym i spokojnym fińskim miasteczku bez wieści znika nastolatka, wszyscy są poruszeni. Laura była miłą, niewinną, piękną dziewczyną i - jak się początkowo wydaje - kochaną przez wszystkich. Jej zaginięcie szczególnie wpływa na Miię, która właśnie zaczyna pracę w roli szkolnego pedagoga w Palokaski. Przed laty, Miia i jej brak Nikke stracili Venlę, siostrę, która tak samo jak Laura pewnego dnia po prostu nie wróciła do domu. Miia, jako była funkcjonariuszka do spraw Internetu od razu angażuje się w sprawę, szczególnie, że na celowniku policji i opinii publicznej bardzo szybko znajduje się jej brat. Miia musi obronić jego dobre imię.
Laura to dopiero pierwsza część cyklu "Miasteczko Palokaski". Powieść wprowadza czytelnika w historię, przedstawia miejsce akcji i jej bohaterów. Poznajemy tych, wokół których toczy się główna oś fabularna, jak i tych, którzy póki co stanowią jedynie tło. Mam pewien problem z bohaterami Laury, ponieważ żaden z nich nie przykuł mojej szczególnej uwagi i z żadnym nie mogłam się identyfikować. Główna bohaterka, Miia, w moim odczuciu jest antypatyczna, nieprzemyślana i odrobinę płaska. Jej profil psychologiczny zdecydowanie wymaga dopracowania. W żaden sposób nie polubiłam też Nikkego, Suski czy jej przyjaciółek. Postaci tej powieści potrzebują ostrości.
Sama tajemnica jest jednak dość intrygująca i czytelnik z ciekawością czeka na jej rozwiązanie. Końcowe strony nie przynoszą jednak odpowiedzi, ale jeszcze więcej pytań. Na odpowiedzi będzie trzeba poczekać do następnego tomu. Szkoda jedynie, że sam sposób prowadzenia historii i przeprowadzania przez kolejne poszlaki jest jedynie średnio pociągający. Autorzy zdają się zapominać o niektórych wątkach, a część z nich jest trochę nieprzemyślana i zostawia czytającego z uczuciem chaosu. Działania poszczególnych bohaterów są momentami irytujące i totalnie nieprzekonujące.
Wydaje się jednak, że na Laurę był pomysł, który sukcesywnie będzie rozwijany. Jako, że to dopiero pierwsza część cyklu, jest nadzieja, że już w kolejnym tomie całość zostanie trochę uporządkowana, a postaci rozwinięte. Mimo że powieść czytało się względnie dobrze, póki co można nazwać ją jedynie przeciętną i dość szybko o niej zapomnieć. Nie wyróżnia się gęstym klimatem, nie osacza atmosferą i nie sprawia, że w napięciu oczekujemy ciągu dalszego. Naprawdę interesująca jest na ostatniej stronie i tylko to sprawiło, że sięgnę po kolejną część "Miasteczka Palokaski". Bardzo chciałabym się dowiedzieć, dlaczego zaginęła Venla i co u licha ma z tym wspólnego delikatny wisiorek z aniołkiem.
Jeśli szukacie niezobowiązującej książki na letnie wieczory Laura nada się w sam raz. Zapewni kilka godzin rozrywki, a potem spokojnie będzie można pójść spać. Bez obawy bezsenności i koszmarów. To jednak nie ten typ powieści.