Czarna Wilczyca jest coraz bliżej. A Antonia po raz pierwszy się boi. Kontynuacja znakomitej Czerwonej Królowej, tak doskonale przyjętej przez polskich czytelników. Witaj w grze, która się rozpoczęła, ale jeszcze się nie rozkręciła… W Marbelli zostaje zamordowany skarbnik rosyjskiej mafii, a jego żona cudem uchodzi z życiem i znika. Zaczyna się pościg za kobietą. Kto pierwszy ją znajdzie? Zabójca, tajemnicza Czarna Wilczyca czy Czerwona Królowa, której ponownie towarzyszy niezłomny inspektor? Jon Gutiérrez i Antonia Scott powracają w Czarnej Wilczycy, drugim tomie bestsellerowej trylogii hiszpańskich thrillerów. Tym razem balansują na krawędzi przepaści, by odnaleźć ocalałą kobietę. Ona, najinteligentniejsza osoba na ziemi, zamknięta we własnym skomplikowanym świecie. On, inspektor niemający wiele do stracenia, zrobi wszystko, by pomóc jej wywiązać się z zadania. I jest jeszcze ta trzecia, Czarna Wilczyca, szybka i groźna, która wydaje się być zawsze krok przed nimi.
Premiera (Świat)
28 czerwca 2023Premiera (Polska)
28 czerwca 2023Polskie tłumaczenie
Barbara BardadynLiczba stron
528Autor:
Juan Gómez-JuradoGatunek:
KryminałWydawca:
Polska: SQN
Najnowsza recenzja redakcji
Loba Negra. Czarna Wilczyca to kontynuacja Czerwonej Królowej. Pierwsza część trylogii zawiesiła poprzeczkę naprawdę wysoko, więc istniała pewna obawa, że tym razem czytelników czeka wielkie rozczarowanie. Poziom Reina Roja kazał spodziewać się albo równie wybitnego thrillera, albo kompletnej szmiry. Loba Negra zaczyna się z przytupem. Antonia jest całkowicie pochłonięta poszukiwaniami kobiety, która porwała jej syna i najprawdopodobniej działała na zlecenie człowieka, który odebrał jej męża. Tuż przed rozwianiem się w powietrzu niczym duch poszukiwana zostawia Antonii wskazówkę. Jak bardzo frustrująca musi być nierozwiązana zagadka dla najinteligentniejszej osoby na świecie? Tak bardzo, że Antonia traci zmysły, przestaje postępować logicznie i gubi tropy. W takim stanie raczej trudno będzie jej rozwiązać sprawę zaginięcia żony jednego z rosyjskich gangsterów. Dodajmy, że nie byle jakiej żony. Lola Moreno choć ma ładną buzię i idealną sylwetkę, nie jest tylko ozdobą domu. Kilkuletnie małżeństwo ze skarbnikiem mafii tambowskiej pozwoliło jej poznać sekrety warte miliony. Jej mąż jest już trupem, ale ona wciąż walczy, wciąż ucieka, wciąż próbuje wykiwać wszystkie strony konfliktu. Czy uda jej się wywieźć w pole także Antonię Scott? Sprawę komplikuje fakt, że rosyjska mafia postanawia wyjąć asa z rękawa. Na poszukiwania Loli wyruszają nie tylko Antonia i Jon, ale również owiana mroczną sławą Czarna Wilczyca. Jak skończy się pojedynek trzech silnych kobiet? I jaką rolę w tym wszystkim odegra inspektor Gutiérrez?
Streszczając fabułę, nadal ostatecznie nie rozwiałam wątpliwości, czy mamy do czynienia z książką wyjątkową, czy raczej marnym popisem autora. W końcu dobry pomysł to jeszcze nie wszystko. Czy Juan Gómez-Jurado oddał brutalność rosyjskiej mafii bez przerysowania? Czy nie przesadził z wysławianiem pod niebiosa inteligencji swojej głównej bohaterki? Czy Czarna Wilczyca nie została odczłowieczona i sprowadzona do roli maszynki do zabijania? Jakichkolwiek wątpliwości byście nie mieli, hiszpański autor Was nie zawiedzie. Jego kolejna książka udowadnia, że Czerwona Królowa nie była przypadkiem. Juan Gómez-Jurado naprawdę zna się na swoim fachu. Tym razem również stawia na dynamiczną narrację. Od pierwszej do ostatniej strony trzyma czytelnika za gardło. Rzuca magiczne zaklęcia wydłużające sekundy i skracające godziny. Pozwala nam dojrzeć szczegóły w scenach, które powinny trwać ledwie tyle co mrugnięcie oka. Dzięki niemu choć na czas czytania możemy poczuć się niczym Antonia – widzieć wszystko i praktycznie wszystko rozumieć.
Na tym jednak nie kończy się magia autora. Najpotężniejsze zaklęcie na czytelnika Juan Gómez-Jurado rzuca poprzez swoich bohaterów. Już dawno nie spotkałam się z autorem, który tak głęboko wchodzi w tworzenie postaci. I to nie tylko tych, które królują na pierwszym planie, ale też tych pozornie mniej znaczących. W Czarnej Wilczycy wszystko jest możliwe – zrozumienie nawet najbardziej okrutnych i bezwzględnych postaci również.
Loba Negra to jedna z tych książek, które naprawdę są nieodkładalne. Jeśli nawet uda Wam się oderwać od niej na chwilę, to i tak myślami będziecie uciekać do Marbelli. Przez Czarną Wilczycę spóźniłam się na spotkanie, przypaliłam obiad i nie przespałam nocy, czy istnieje lepsza recenzja dla książki?