„Upadek króla Artura”, jedyną wyprawę J.R.R. Tolkiena do świata legend arturiańskich, można śmiało uznać za jego najlepsze osiągnięcie w posługiwaniu się staroangielskim metrum. Przekształcił on dawne opowieści, nadając im atmosferę powagi i nieuchronności wydarzeń: zamorską wyprawę Artura, króla Brytanii, do dalekich pogańskich krain, ucieczkę Ginewry z Kamelotu, wielką bitwę morską po powrocie Artura do Brytanii, portret zdradzieckiego Mordreda, pełne udręki rozważania Lancelota w jego francuskim zamku. Niestety, „Upadek króla Artura” to jeden z tych poematów, których pisanie Tolkien zarzucił. Jednakże z tekstem poematu jest związanych wiele rękopisów, z których wyłaniają się wyraźne, choć tajemnicze związki zakończenia legendy arturiańskiej z „Silmarillionem” oraz niezrealizowany opis gorzkiego końca miłości Lancelota i Ginewry.
Nawet w tej fragmentarycznej i niedokończonej postaci „Upadek króla Artura” jest ewidentnie dziełem J.R.R. Tolkiena. To niedokończona, lecz niezwykle frapująca nowa wersja być może najsłynniejszej i najbardziej ulubionej brytyjskiej legendy, według syna autora i opiekuna jego literackiej spuścizny, Christophera Tolkiena, rozpoczęta na początku lat trzydziestych XX wieku i zarzucona w 1937 roku. Może nie był to zbieg okoliczności, że w tym właśnie roku został wydany „Hobbit”, dający czytelnikom przedsmak wymyślonego świata, który miał ukształtować wyobraźnię XX wieku i sięgnąć w wiek XXI.
J.R.R. Tolkien (1892–1973) jest twórcą Śródziemia oraz autorem tak klasycznych i nadzwyczajnych powieści, jak „Hobbit”, „Władca Pierścieni” i „Silmarillion”. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad pięćdziesiąt języków i sprzedały się w milionach egzemplarzy na całym świecie.
Christopher Tolkien jest trzecim synem J.R.R. Tolkiena. Wyznaczony przez ojca na opiekuna jego spuścizny literackiej, poświęcił się redagowaniu i wydawaniu jego nieopublikowanych dzieł, a zwłaszcza „Silmarillionu” i „Niedokończonych opowieści”.
Premiera (Świat)
2 października 2013Premiera (Polska)
5 listopada 2013Polskie tłumaczenie
Katarzyna Staniewska, Agnieszka SylwanowiczLiczba stron
0Autor:
J.R.R. TolkienGatunek:
Poezja, FantasyWydawca:
Polska: Prószyński i S-ka
Najnowsza recenzja redakcji
Wydawnictwo Prószyński i S-ka zrobiło bardzo miłą niespodziankę wszystkim fanom twórczości Tolkiena, wydając w pięknej formie polskie tłumaczenie niepublikowanego dotąd poematu autora pt. Upadek króla Artura. Jest to napisany w staroangielskim metrum aliteracyjnym tekst inspirowany legendą arturiańska, który jednak został po jakimś czasie porzucony przez pisarza i nigdy nie został dokończony. Polskie wydanie przetłumaczone zostało przez Katarzynę Staniewską i Agnieszkę Sylwanowicz. Składa się na nie wstęp autorstwa Christophera Tolkiena, poemat wraz z przypisami oraz eseje syna pisarza: "Poemat w tradycji arturiańskiej", "Poemat nienapisany i jego związek z koncepcją Silmarillionu", "Ewolucja poematu", a także dodatek poświęcony wierszowi staroangielskiemu. Opracowania dotyczące tekstu zajmują znacznie więcej miejsca w książce niż sam poemat, a praca Christophera Tolkiena, który z rozrzuconych notatek zredagował i opracował dzieło ojca, wydaje się niesamowita. Na uwagę zasługuję fakt, że utwór został przedstawiony w wersji oryginalnej w języku angielskim oraz w polskim tłumaczeniu (na jednej stronie znajduje się tekst angielski, a na drugiej jego przekład na język polski), tym samym dając możliwość czytelnikowi znającemu język angielski docenić poetycką wartość oryginału oraz kunszt translatorski tłumaczek.
Upadek króla Artura Tolkiena jest oczywiście czymś zupełnie innym niż twórczość fantastyczna, z której Brytyjczyk słynie. To poemat epicki wzorowany na poematach średniowiecznych. Opowiada historię króla Artura, znaną z cyklu arturiańskiego i licznych jego wersji (Geoffreya z Monmouth, "Morte Arthure" czy sir Thomasa Malory’ego): wyprawę Artura z Gawenem przeciw Sasom, którzy najechali Brytanię po odejściu wojsk rzymskich w 410 roku, ale rozwiniętą przez Tolkiena o dodatkową fabułę najazdu Artura na ziemie Germanów i jego powrotu do Brytanii. Oprócz tego znajdziemy oczywiście wątki charakterystyczne dla legend arturiańskich, jak zdrada Mordreda czy opowieść o Lancelocie. Ze wstępu Christophera dowiadujemy się, że Tolkien rozpoczął pisanie poematu prawdopodobnie gdzieś w latach trzydziestych ubiegłego stulecia, gdy próbował naśladować aliteracyjną poezję germańską (staroangielską i nordycką), ale zarzucił to w latach pięćdziesiątych. O cechach charakterystycznych tego właśnie rodzaju poezji informuje nas dodatek załączony na końcu książki. Esej dotyczący poematu związanego z tradycją arturiańską przedstawia czytelnikowi źródła inspiracji Tolkiena przy pisaniu swojej wersji legendy, a Ewolucja poematu ukazuje różne wersje i powstawanie tekstu oraz jego wcześniejsze wersje.
Czytelników, którzy chcieliby przeczytać Upadek króla Artura ze względu na najsłynniejsze powieści autora (czyli Hobbita i trylogię "Władca Pierścieni") oraz całą spuściznę dotyczącą Śródziemia, zaciekawi z pewnością esej dotyczący konotacji poematu z późniejszą twórczością, a zwłaszcza z Silmarillionem. Christopher Tolkien opisuje w nim możliwą kontynuację utworu, wszystkie związki i wpływ utworu oraz legendy arturiańskiej na pozycje dotyczące Śródziemia.
Podsumowując, książka jest bardzo ciekawą pozycją, ekskluzywnie wydaną i godną polecenia każdemu miłośnikowi twórczości Tolkiena, legend arturiańskich czy średniowiecza. Bez obaw mogą po nią sięgnąć fani "Władcy Pierścieni" i Hobbita, którzy nie znają innych utworów Tolkiena, ponieważ w dużej mierze to średniowieczne podania i legendy były dla autora inspiracją i źródłem do utworzenia najsłynniejszej na świecie powieści fantasy, która przecież w zamierzeniu autora miała być nie mniej i nie więcej niż mitologią dla Anglii, wzorowaną na islandzkich sagach, staroangielskich poematach i brytyjskich legendach, w tym również na tej o królu Arturze.