Autorem scenariusza jest gigant komiksu amerykańskiego, Alan Moore, twórca tak znanych komiksów jak: Strażnicy, From Hell (komiks został przeniesiony na ekran filmowy jako Z piekła rodem, w roli głównej wystąpił Johnny Depp). Jego najnowsze dzieło to Liga Niezwykłych Dżentelmenów - komiks naprawdę niezwykły. Ukazał się w 2003 i od razu stał się dziełem kultowym. Został błyskawicznie sfilmowany - obraz pod tym samym tytułem wszedł na ekrany kin w połowie 2003 roku i spotkał się z gorącym przyjęciem fanów. Tworząc tę serię, Moore wpadł na genialny, acz prosty pomysł: zgromadził najpopularniejszych bohaterów powieści przygodowych i fantastycznych 2 połowy XIX i początku XX wielu, po czym postawił ich przed zagrożeniem, które tylko wspólnie mogli pokonać. Na kartach jednego komiksu spotykają się więc: Wilhelmina Murray (postać z książki Drakula Brama Stokera), Allan Quatermain (bohater serii powieści Henry'ego Ridera Haggarda, m.in. Kopalni króla Salomona), kapitan Nemo (legendarna postać z książek Juliusza Verne`a), doktor Henry Jekyll (prosto z książki Roberta Louisa Stevensona Doktor Jeckyll i pan Hyde), Hawley Griffin (bardziej znany jako "Niewidzialny człowiek" z powieści H.G. Wellsa pod tym samym tytułem). Tacy niezwykli bohaterowie potrzebowali zatem niezwykłego świata - dlatego akcja komiksu rozgrywa się w Anglii w 1898 roku, jednak nie jest to państwo, jakie znamy z relacji historycznych. Imperium Brytyjskie stoi u szczytu potęgi, dzięki silnikom parowym i elektryczności niezwykle dynamicznie rozwija się przemysł. Trwa budowa potężnego mostu przez Kanał La Manche - ma połączyć wybrzeża Anglii i Francji. W takim przetworzonym świecie spotykamy bohaterów Verne'a, Haggarda i Wellsa. Po niezwykle gorącym przyjęciu pierwszego tomu serii, powstanie części drugiej było już tylko kwestią czasu. Spotykamy w niej tych samych bohaterów, ale tym razem muszą stawić czoło dużo większemu zagrożeniu. Ziemię najeżdżają istoty z Marsa - niezwykle podobne do tych, które wystąpiły na kartach powieści H. G. Wellsa - Wojna światów. Czy nasi niezwykli bohaterowie podołają temu zadaniu?
Premiera (Świat)
3 listopada 2014Premiera (Polska)
3 listopada 2014Polskie tłumaczenie
Paulina BraiterLiczba stron
224Autor:
Kevin O’Neill, Alan MooreGatunek:
KomiksWydawca:
Polska: Egmont
Najnowsza recenzja redakcji
„Liga Niezwykłych Dżentelmenów. Tom 2” to komiks, który w niczym nie ustępuje swojemu poprzednikowi. Historia jest rozpisana według żelaznych zasad tworzenia sequeli: więcej, mocniej i efektowniej – tak właśnie jest w tomie 2, który jest jeszcze bardziej mroczny i brutalny, a także nie brakuje w nim scen seksu. Również skala zagrożenia jest większa, bowiem wszystko zaczyna się od najazdu kosmitów zamkniętych w trójnogich maszynach bojowych inspirowanych powieścią „Wojna światów” H. G. Wellsa, zaś całe zagrożenie zyskuje wymiar globalny. Nie jest to jedyne nawiązanie do twórczości pioniera gatunku science fiction, bowiem znaczącą rolę w całej historii odgrywa także doktor Moreau, znany z książki „Wyspa doktora Moreau”.
W obliczu tej nieuchronnej zagłady bohaterowie muszą ponownie połączyć siły, aby powstrzymać niebezpieczeństwo, o jakim im się nawet nie śniło. Moore traktuje Ligę Niezwykłych Dżentelmenów jako swoisty eksperyment socjologiczny, którego zadaniem jest zmaganie się z wydarzeniami oraz zjawiskami znacznie wyprzedzającymi schyłek epoki wiktoriańskiej. W tomie 1 były to wyprawy na Księżyc oraz gigantyczne machiny latające, zaś w 2 jest to całkowicie namacalny atak z kosmosu, zbierający równie wielkie żniwo co atak dywanowy na Londyn z 1940 roku. W tym kontekście komiks można także odczytywać jako swoiste studium zachowania Brytyjczyków w obliczu katastrofy – powściągliwych w pochopnych decyzjach, dających się zmanipulować oraz uciekających dopiero wtedy, „gdy przystoi”.
Trudno jednak wyczuć w całej historii poruszającą dramaturgię, ponieważ Moore postanowił przesunąć środek ciężkości z bogactwa fabularnego na rzecz pogłębiania rysów psychologicznych postaci. Skutkuje to tym, że bohaterowie dosłownie zdają się przyglądać zagładzie z cienia – poruszając się na skraju wydarzeń, bardziej będąc zainteresowanymi sobą nawzajem. Wydają się być także znacznie bardziej pogodzeni ze swoim losem, niż czytelnik by tego oczekiwał od tej zgrai antybohaterów mających walczyć o losy Anglii i świata. W znacznej większości są oni wciąż doskonale zbalansowani w swoich nietuzinkowych charakterach, jednak na pierwszy plan wybija się kwitnące uczucie pomiędzy panną Murray a Quatermainem oraz postać pana Hyde’a, który łączy w sobie kwintesencję czarnego humoru oraz brutalność, jednocześnie nadając dynamiki relacjom bohaterów.
Problemem komiksu jest to, iż przedstawiona historia nie ma szansy na odpowiednie wybrzmienie – jej konstrukcja zdaje się zasadzać na ciągłym budowaniu niepewności oraz poczucia zagrożenia, w których brakuje zaskakującej i pompatycznej konkluzji. Warto pochwalić dołujący i ociężały klimat, który wisi nad historią, co tylko potęgują ostre, barwne i śmiałe rysunki Kevina O’Neilla, doskonale ilustrujące zmagania bohaterów.
Czytaj również: „Tajna Inwazja” od Marvela już w Polsce!
Wydanie jest równie bogate co część 1 – gdy czytelnika dopadnie głód ciekawości po historii właściwej, będzie mógł przejrzeć oryginalne szkice, okładki oryginalnych wydań, pograć w kilka kreatywnych gier, przeczytać obszerne opowiadanie o przygodach Quatermaina, a także wyrecytować wiersz dla najmłodszych.