Pewnego lata to nagrodzona m.in. prestiżową nagrodą im. Eisnera powieść graficzna napisana przez Mariko Tamaki, a zilustrowana przez jej kuzynkę Jillian. Bohaterkami dwie przyjaciółki – Rose i Windy – jeszcze dziewczynki, ale już za chwilę nastolatki. Opowieść zaczyna się, gdy Rose przyjeżdża z rodzicami do ich domku w miejscowości Awago, by spędzić tam kolejne letnie wakacje. To ich miejsce wypoczynku, od kiedy dziewczynka pamięta, ale tego lata wszystko się zmieni. Rose wplątana zostanie w nastoletnie miłości i rodzinne kryzysy. Wraz z przyjaciółką będzie musiała zmierzyć się z tajemniczym i niepokojącym światem dorosłych.
Premiera (Świat)
15 stycznia 2014Premiera (Polska)
15 września 2018Polskie tłumaczenie
Łukasz BuchalskiLiczba stron
320Autor:
Mariko Tamaki, Jillian TamakiKraj produkcji:
PolskaGatunek:
KomiksWydawca:
Polska: Kultura Gniewu
Najnowsza recenzja redakcji
Pełne zapału dziewczyny wolny czas spędzają na pieszych wędrówkach po lesie, słuchaniu muzyki, zajadaniu się wszelakimi słodkościami, fotografowaniu ciekawych miejsc, a przede wszystkim oglądaniu kultowych filmów grozy, na czele ze Jaws i A Nightmare on Elm Street. Z dziecięcą naiwnością i ciekawością eksplorują dzikie tereny, uważnie obserwują przypadkowe osoby i podsłuchują nastolatków mieszkających w Awago Beach. Protagonistki opowieści z zainteresowaniem, a zarazem lekkim niepokojem spoglądają na swe dojrzewające ciała. Zmienia się również ich sposób postrzegania otaczającej rzeczywistości oraz identyfikowania problemów osób dorosłych.
Miasteczko, jawiące się w oczach nastolatek jako niemal idylliczna kraina przysłowiowym mlekiem i miodem płynąca, szybko okazuje się miejscem dość niegościnnym, ponurym, istnym koszmarem. Rose i Windy w trakcie poznawania tamtejszych młodzieńców, orientują się, iż mają oni złą opinię o miejscu, w którym przyszło im dorastać. W oczach obywateli Awago Beach to zatęchła dziura, miejsce nieciekawe, nudne, a jedynym panaceum na rutynę są wszelkiego rodzaju substancje psychoaktywne i wysokoprocentowe. Słowem – seks, niechciane ciąże, przemoc fizyczna i psychiczna, radykalizm oraz zacietrzewienie. Świetnym tego przykładem jest pracujący w lokalnym sklepie Dunc, którego dziewczyna zachodzi w ciąże. Chłopiec jest w stanie zrobić wiele, aby uciec od odpowiedzialności, a bohaterki komiksu stają się niemymi świadkami całej sytuacji i tragedii nieszczęsnej, ciężarnej nastolatki.
Równie niepokojąco prezentują się rodzice Rose, którzy wraz z rozwojem fabuły odkrywają swe mroczne oblicze. Jej ojciec stara się pokazywać dobrą minę do złej gry, na jego twarzy nieustannie maluje się fałszywy, zbyt entuzjastyczny uśmiech. Matka Rose nieustannie przeżywa dramatyczne wspomnienia sprzed roku, zapadając w ciężką depresję. Emocjonalna rozmowa dziewczyny z jej załamaną rodzicielką to jedna z najbardziej poruszających scen w niniejszym dziele. Podobne zdanie można powiedzieć o tragicznym finale całej opowieści, w której następuje kulminacja trzech równolegle prowadzonych wątków – dorastania dziewczyn, niechcianej ciąży oraz problemów rodziców Rose.
Jillian Tamaki, która na co dzień pracuje jako graficzka w The New York Times, spisała się na medal. Jej kreska jest niezwykle precyzyjna, szczegółowa, momentami dość niepokojąca. Świetnie wypada wygląd miasteczka, w którym rozgrywa się akcja opowieści, jeziora oraz elementów flory i fauny. Niektóre plansze są bardzo realistyczne, olśniewające, a także bezbłędnie zaprojektowane. Wystarczy przywołać dwustronicowy obraz toni wodnej i topiącej się w niej osoby czy kadr ukazujący dzielne dziewczyny przemierzające dziką okolicę w półmroku, aby pogratulować kanadyjskiej ilustratorce kunsztu i maestrii.
This One Summer to komiks urzekający, melancholijny, o dużej dawce dramatyzmu, ukazujący problemy współczesnych nastolatków oraz spektrum emocji, poszukiwania własnej tożsamości, braku komunikacji i zrozumienia przez dorosłych. Bezsprzecznie jedna z najlepszych powieści graficznych wydanych w Polsce w 2018 roku i album, który można śmiało postawić obok takich wybitnych dzieł, jak choćby: Ghost World Daniela Clowesa, Black Hole Charlesa Burnsa czy Fun Home. Tragikomiks rodzinny Alison Bechdel. Lepszej rekomendacji opowieści kuzynek Tamaki próżno szukać.