Steve Martin zapowiada przejście na emeryturę. Kiedy i dlaczego?

Steve Martin jest popularnym aktorem komediowym. Swoją karierę zaczynał pisząc teksty dla innych, a później przeszedł do występów jako samodzielny komik. Szybko zyskał popularność w nocnych klubach i przeniósł się na wielki ekran, gdzie jego prawdziwą karierę rozpoczął film Szajbus. Jego talent sprawił, że w szybkim czasie stał się jednym z najpopularniejszych amerykańskich komików. Obecnie aktora można oglądać w serialu Zbrodnie po sąsiedzku, który jest dostępny na platformie Disney+.

Steve Martin – emerytura

Steve Martin występuje obecnie w serialu Zbrodnie po sąsiedzku, gdzie wciela się w emerytowanego aktora Charlesa-Hadena Savage'a. Za swój występ otrzymał nominację do Złotego Globu w kategorii Najlepszy aktor w serialu komediowym lub musicalu. Niedawno poinformowano o zamówieniu 3. sezonu serialu, fanów czekają zatem dalsze przygody trio. W niedawnym wywiadzie dla czasopisma The Hollywood Reporter aktor wyznał, że być może Zbrodnie po sąsiedzku będą jego ostatnią produkcją:

Kiedy ten serial [Zbrodnie po sąsiedzku] będzie zakończony, nie zamierzam szukać innych ról. Nie będę szukał innych ról w filmach. Nie chcę grać cameo. To jest, co dziwne, koniec.

To pierwszy raz, gdy Steve Martin otwarcie mówi o swojej emeryturze, i ujawnia, że jest to dla niego trudny temat, ponieważ:

naprawdę nie jestem zainteresowany przejściem na emeryturę. Nie jestem. Moja żona ciągle powtarza: „Zawsze mówisz, że idziesz na emeryturę, a potem zawsze coś wymyślasz”. Ale ja po prostu pracowałbym trochę mniej. Może.

Aktor, który jest ojcem 10-letniej córki, wyjaśnił także powody swojej decyzji:

Mam życie rodzinne, które jest naprawdę zabawne. Aby teraz nakręcić film, pojechać gdzie indziej, aby żyć, nie chcę już tego robić. Nie mogę zniknąć na trzy miesiące.

Wygląda zatem na to, że jedyne projekty filmowe, którymi byłby zainteresowany, to te, dla których nie będzie musiał wyprowadzać się z domu na Manhattanie w Nowym Jorku.