

Tom Cruise wciąż zdaje się ignorować śmierć – i wszelkie oczekiwania – wykonując swoje kaskaderskie popisy. Scenarzysta i reżyser Christopher McQuarrie rozmawiał z Cruise’em, który pojawił się niespodziewanie przed premierą festiwalową filmu Mission: Impossible - The Final Reckoning. W trakcie panelu McQuarrie ujawnił kilka naprawdę przerażających szczegółów z planu filmowego:
Jedynym sposobem komunikacji McQuarriego z Cruise’em było radio, ale potem Cruise wyszedł na skrzydło samolotu — coś, czego, jak mówi reżyser, odradzał mu nawet profesjonalny specjalista od chodzenia po skrzydłach. Gdy Cruise usłyszał tę przestrogę, odpowiedział tylko: Dziękuję za poświęcony czas — i wtedy stało się jasne, że zamierza wykonać ten numer. Kiedy Cruise chodził po skrzydle, komunikacja ograniczała się do sygnałów ręcznych. Nie miał już radia, więc reszta ekipy filmowej musiała podlecieć helikopterem tuż obok niego.
Mission Impossible: Final Reckoning - zdjęcia, plakaty
Źródło: deadline


