Zanim zasnę autorstwa  S. J. Watsona opowiada historię kobiety, która od 20 lat przeżywa największy koszmar swojego życia, nie zdając sobie z tego sprawy. Jak to możliwe? Christine codziennie rano budzi się obok nieznanego mężczyzny i w zupełnie obcym sobie miejscu. Nie rozpoznaje żadnej z rzeczy, które zgodnie z zapewnieniami są jej własnością, a w lustrze widzi nieznajomą twarz kobiety starszej od siebie o kilkadziesiąt lat. Każdego ranka dowiaduje się, że na skutek wypadku straciła wszystkie wspomnienia. Ale to nie wszystko. Po tak ciężkim urazie straciła również zdolność zapamiętywania jakichkolwiek zdarzeń, które wydarzyły się minionej doby.

Szybko okazuje się, że każdy następujący po sobie dzień skrywa pewną tajemnicę, która po pewnym czasie będzie musiała ujrzeć światło dzienne, a elementy tajemniczej układanki wkrótce znajdą się na właściwych miejscach. Neurolog, terapia, pamiętnik i przebłyski wspomnień sprawiają, że kobieta stopniowo poznaje prawdę na temat tragicznych zdarzeń, które nastąpiły w jej życiu. Jest to także próba zrozumienia siebie samego, swojej egzystencji i zależności między człowiekiem a przyjmowaną przez niego rzeczywistością, ponieważ bez tych wszystkich elementów normalne funkcjonowanie w społeczeństwie pomiędzy ludźmi, dla których wspomnienia sprzed 24 godzin nie są niczym niezwykłym, staje się niemożliwe.

Powieść została podzielona na trzy części.  Pierwsza z nich ma na celu wprowadzenie nas do świata, w jakim przyszło żyć głównej bohaterce. Do świata pełnego chaosu, dezorientacji, niepewności i ciągłego strachu. Druga część jest najobszerniejszym i najważniejszym fragmentem. W trakcie czytania widzimy rzeczywistość wyłącznie z punktu widzenia Christine. Taki zabieg daje nam możliwość przybliżenia się do ogromu tragedii utraty własnej tożsamości. Trzecia i ostatnia część Zanim zasnę jest jej zwieńczeniem, jednak trudno ukryć fakt, że ten fragment stanowi najsłabsze ogniwo. Oceniając tę historię na podstawie ukazanego podziału i porównując zakończenie do innych fragmentów powieści, trzecia wypada przeciętnie.

Czytaj również: "Czerwone koszule": Dziwne podoficerów w kosmosie przypadki - recenzja

S. J. Watson stworzył historię, która od początku do końca utrzymana jest w spójnym i harmonijnym tonie, zatem nie ma tutaj miejsca na nieprzewidziane zwroty akcji, które mogłyby być całkowicie oderwane od głównych założeń powieści. Nie oznacza to jednak, że Zanim zasnę jest przewidywalną i nudną książką. Autor w precyzyjny sposób dawkuje nam istotne informacje, przeplatając je opisami myśli i działań bohaterów. Jest to historia, która pozwala w łatwy i niemal automatyczny sposób poznawać bohaterów, utożsamiać się z nimi, postrzegać pewne sprawy z perspektywy podjętych przez nich decyzji, a także z wniosków opartych na ich życiowych doświadczeniach.

Zanim zasnę to dobry thriller psychologiczny, ukazujący następstwa i zagrożenia wynikające z utraty własnej tożsamości. S. J. Watson stworzył realny obraz tragedii, jaka może nastąpić w momencie utraty kontroli nad rejestrowaniem własnych wspomnień. Czytając historię Christine, łatwo można dojść do wniosku, że bez możliwości wykorzystywania własnej pamięci, życie każdego człowieka staje się procesem mechanicznym, który nie pozwala na nawiązanie jakiejkolwiek relacji ze społeczeństwem. Człowiek zostaje zamknięty i uwięziony w swoich wyobrażeniach, a tym samym nie ma możliwości przeciwstawienia się żadnym wpływającym na niego czynnikom.

Światowa premiera ekranizacji powieści odbyła się 4 września 2014 roku. W Polsce film - również zatytułowanej Zanim zasnę - można oglądać od 12 września bieżącego roku. W głównych rolach wstępują: Nicole Kidman, Colin Firth i Mark Strong.

Autorka recenzji prowadzi książkowego bloga Bezgranicznie zaczytani.

[image-browser playlist="581695" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj