To duży, niebieski Dżin. Ma świetny ogon, jest raczej masywny i oczywiście bardzo zabawny. Wnosi do tego filmu swój własny styl i smaczek hip-hopowy.
Lin został również zapytany o to, jakie piosenki usłyszymy w filmie. Jak się okazuje, twórcy przygotowali kilka nowych kawałków, w tym pieśń Dżasminy. Ma ona pełnić rolę swoistego hymnu i pokazywać dziewczynę silną i niezależną - właśnie taką księżniczkę zobaczymy w nowym filmie. Piosenki do filmu Aladyn napisali Benji Pasek i Justin Paul, autorzy utworów do La La Land i The Greatest Showman. Jak mówi Lin:
To traktuje o jej sile, o jej niezależności, o tym, jak bardzo chciałaby być sułtanem... Mieliśmy takie wrażenie, że w pierwszym filmie jej cel nie był do końca jasny. Że chodziło tylko o to, by poznać faceta. A tutaj ona chce czegoś więcej, chce ocalić swój świat, chce odegrać znaczącą rolę w przewodzeniu swoim królestwem.
Przypomnijmy, że wcześniej już Naomi Scott zapowiadała, że jej Dżasmina będzie osobą z krwi i kości. Jak mówiła:
Ona może być zarówno silna i dobrze się bawić, jak i popełniać błędy czy podchodzić do wszystkiego emocjonalnie. Jest kobietą wielowymiarową, nie musi uosabiać tylko jednego. W tym filmie widzimy ją trochę jak na rollercoasterze, co jest zupełnym przeciwieństwem jej poprzedniego jedynego celu, jakim było zakochanie się i wyjście za mąż.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj