Od jakiegoś czasu w sieci słychać pogłoski o nowych serialach MCU, które powstaną dla platformy Disney+. Przypomnijmy, że kandydatami do otrzymania własnych odcinkowych produkcji od początku byli bohaterowie tacy jak Loki, Scarlet Witch, Falcon czy Zimowy Żołnierz – seriale miałyby skupić się na tych mniej znanych bohaterach i nie ma planów na to, by weterani jak Iron Man czy Kapitan Ameryka pojawili się w tych historiach. Każdy serial ma mieć około 6 odcinków zrealizowanych przy wysokim budżecie. Za produkcję będzie odpowiadać Marvel Studios, nie Marvel Television.

Tymczasem dziś na światło dzienne wypłynęły nowe nieoficjalne informacje, które mogą zainteresować każdego fana MCU. Jak się okazuje, kandydatem na reżysera poszczególnych odcinków seriali może być sam Chris Evans, aktor, który od lat wciela się w Kapitana Amerykę. Źródłem tych pogłosek jest Jim Hill, który ma kontakty z Disneyem i Marvel Studios - jak mówi, ofertę Evansowi miał złożyć sam Kevin Feige, który chętnie widziałby go za sterami w nowych produkcjach.

Zobacz także:

-

MCU i Avengers czekają na koniec gry. Początek był taki – oto zdjęcia

-

MCU – które stroje postaci wyglądają najlepiej? Oto zestawienie

Na tę chwilę nie wiadomo, o którym konkretnie serialu mowa, ani ile odcinków miałby docelowo wyreżyserować Evans. Nie jest także pewne, czy aktor w ogóle podejmie propozycję - na tę chwilę, z uwagi na brak informacji ze strony samej wytwórni i producentów, traktujmy te pogłoski w charakterze plotek.

Chris Evans powróci do MCU wraz z filmem Avengers: Endgame. Premiera w kwietniu.