Doktor Strange 2 już niebawem trafi do MCU - taki obrót spraw został oficjalnie potwierdzony w trakcie Comic-Conu w San Diego. Prezes Marvel Studios, Kevin Feige, w licznych wywiadach daje do zrozumienia, że będziemy tu mieli do czynienia z unikalną na poziomie konwencji historią, która połączy elementy charakterystyczne dla komedii i horroru, a w dodatku nawiąże fabularnie do serialu WandaVision. Składa się jednak tak, że producent w trakcie zapowiadania produkcji dokonał pewnej pozornie mało znaczącej pomyłki, która może - choć nie musi - zdradzać obecność ważnych dla Najwyższego Maga postaci.  Tuż przed pojawieniem się na scenie Elizabeth Olsen Feige wypowiedział następujące zdanie:
Kiedy masz silnego czarnoksiężnika, dobrze jest też mieć silną czarownicę i Scarlet Witch pojawi się w tym filmie razem z nią.
Chodzi o ostatnie słowo - zamiast "niego" producent nawiązuje do żeńskiej postaci. Oczywiście nie możemy wykluczyć, że jest to zwyczajny błąd. Sęk w tym, że nawet pomyłki filmowca niekiedy wydają się zaplanowane, by przywołać choćby to, iż po panelu jednemu z dziennikarzy Feige mówił o 11 produkcjach w 4. fazie MCU, choć ogłoszono ich tylko 10 (najprawdopodobniej zagadkę wyjaśnia brak obecności kolejnego filmu o Spider-Manie, który zapowie studio Sony). Kilka amerykańskich portali popkulturowych spekuluje więc, że na ekranie mielibyśmy zobaczyć "silną czarownicę" i wcale nie byłaby nią Scarlet Witch. Dziennikarze łączą tę pomyłkę z poprzednimi doniesieniami, w których plotkowano, że w Doktorze Strange'u 2 zobaczymy Cleę i Jericho Drumma alias Brata Voodoo.  Obie postacie mają kluczowe znaczenie dla opowieści o Najwyższym Magu. Clea to wielka miłość herosa, która pomagała mu w walce ze swoim wujem, Dormammu. Z czasem zamieszkała razem z obiektem westchnień w Nowym Jorku, a jej partner szkolił ją w sztukach mistycznych. Bohaterka koniec końców wróciła do swojego macierzystego Mrocznego Wymiaru, stając się jedną z najpotężniejszych czarownic w uniwersum Marvela.  Brat Voodoo (zwany też Doktorem Voodoo) to po prostu urodzony na Haiti Jericho Drumm, który po powrocie z USA, gdzie studiował psychologię, zastał śmiertelnie chorego brata. To właśnie przez to zbliżył się on do kultu voodoo, w czym pomagał mu nowy mentor, Papa Jambo. Później Jericho został opanowany przez złe bóstwo, Damballah, które zmusiło go do podróży do Nowego Jorku, by zabić Strange'a. W innej historii Brat Voodoo został z kolei jego następcą w roli Najwyższego Maga. Co ciekawe, podwaliny pod jego wprowadzenie do MCU zostały już położone - jednym ze strażników nowojorskiego Sanctum Sanctorum w filmie Doktor Strange był komiksowy brat Jericha, Daniel, który został zabity przez Kaeciliusa. 
Źródło: Marvel
Doktor Strange w multiwersum obłędu wejdzie na ekrany kin 7 maja 2021 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj