J.J. Abrams wyjawił podczas wczorajszego panelu filmu "Star Wars: The Force Awakens", że mogli zrobić BB8 lub jak kto woli droida-kulkę efektami komputerowymi, ale zdecydowali się go... zbudować i ożywić. Według reżysera jest to lepsze rozwiązanie dla aktorów oraz ekipy filmowej.

Więcej ekscytujących wiadomości z tegorocznego Star Wars Celebration znajdziecie tutaj.

Źródło: Lucasfilm
Za droida odpowiada spec od praktycznych efektów specjalnych imieniem Neal Scanlan, który pracował przy takich filmach jak "Prometheus" oraz "Krwiożercza roślina". Pracował również w Creature Shop Jima Hensona . Szczegóły budowy BB8 nie wyjawiono, ale Kathleen Kennedy podczas panelu wyjawiła, że dzięki Bobowi Igerowi, dyrektorowi Disneya, dostali specjalną nowatorską technologię, dzięki której BB8 sam się porusza. Zobacz także: Nowy zwiastun filmu "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy" I aby to udowodnić, BB8 wjechał na scenę podczas panelu emitowanego na żywo, prezentując się w pełnej okazałości. Oto więc droid, który może niedługo popularnością dorównać Artoo: [video-browser playlist="682904" suggest=""] Jak widzimy, na scenie jest też obecny R2D2 zwany także Artoo. Jest to jego najnowszy wygląd z nadchodzącego filmu. Za jego budowę odpowiadają Lee Towersey i Oliver Steeples. Są oni zwykłymi fanami, którzy są w klubie budowniczych astromechów. Ich praca wpadła w oko Kathleen Kennedy, gdy ta była w Essen na Star Wars Celebration Europe i zdecydowała się ich zatrudnić do budowy astromechów w nowym filmie. Poniżej pokazany szkic innych modeli droidów, którymi się zajęli:
Źródło: Lucasfilm
J.J. Abrams reżyseruje na podstawie scenariusza, który napisał z Lawrence'em Kasdanem ("Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back"). "Star Wars: The Force Awakens" zadebiutuje w Polsce 25 grudnia 2015 roku, tydzień po premierze w USA.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj