Dziewczyny z Dubaju to głośny film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, tzw. "aferą dubajską", w którą zamieszane były zarówno celebrytki i modelki, jak również wiele znanych postaci ze świata polityki, biznesu, czy sportu. Okazuje się, że film w reżyserii Marii Sadowskiej trafił 26 maja do rosyjskiej dystrybucji i podczas premierowego tygodnia, był drugim najpopularniejszym tytułem w moskiewskich kinach - donosi Film.wp.pl.
Źródło powołuje się na rosyjski serwis filmowy Kinometro. Według zamieszczonych tam danych, Dziewczyny z Dubaju pokazywane były w 90 moskiewskich kinach i zarobiły 67,8 tys. dolarów, ustępując pod tym względem tylko rosyjskiej produkcji skierowanej do młodych widzów. Z rosyjskich kas film zarobił na ten moment 190 tys. dolarów, co przekłada się na 4. miejsce w rosyjskim box office.
Atak Rosji na Ukrainę spotkał się z reakcją zachodu w postaci sankcji, które dotknęły też rosyjską kulturę. Największe studia filmowe na świecie wycofały swoje produkcje i repertuar w tamtejszych kinach w większości złożony jest z rodzimych filmów. Polskie media sytuację z pojawieniem się polskiego filmu w Rosji nazywają kompromitacją i skandalem. Producentami Dziewczyn z Dubaju są Emil Stępień i Dorota Rabczewska.