

W filmie Eternals pojawiła się scena seksu pomiędzy Sersi (Gemma Chan) a Ikarisem (Richard Madden), a w produkcjach MCU nie oglądamy takich zbyt często. Choć nie była zbyt odważna czy wulgarna, to wciąż coś zaskakującego w przypadku Marvela. Reżyserka produkcji, Chloé Zhao, wyjaśniła dlaczego według niej ten fragment jest istotny dla historii, a także odpowiedziała portalowi Comic Book Movie, czy jej przełożeni mieli coś przeciwko niemu. Wygląda na to, że zarówno Disney, jak i Marvel, przyjęli go bardzo pozytywnie.
Dodała, że w rzeczywistości był to bardzo sprawny proces. I miłość pomiędzy tymi dwojga na swój sposób określiła losy ludzkości i naszej planety. Więc Chloé Zhao chciała pokazać w Eternals, jak się kochają nie tylko intelektualnie i emocjonalnie, ale także fizycznie. A pokazanie sceny seksu w tak czuły sposób jest według niej czymś pozytywnym.
Wybieracie się do kina na Eternals?
Źródło: comicbookmovie.com

