Martin Scorsese, reżyser świetnie ocenianego Irlandczyka, w jednym z niedawnych wywiadów wyznał, że jego zdaniem filmy Marvela to nie jest kino. Jak mówi, te produkcje bardziej kojarzą mu się z wielkimi parkami rozrywki. Wspomniał, że próbował je oglądać, ale nie dał rady - uważa, że nie są one zdolne do przekazywania emocjonalnych i psychologicznych doświadczeń drugiemu człowiekowi.  Choć słowa Scorsese spotkały się z otwartą krytyką ze strony fanów i reżyserów MCU, znalazły się także osoby, które podzielają jego punkt widzenia. Do dyskusji włączył się Francis Ford Coppola, który przyznaje rację koledze po fachu. Przypomnijmy, że Coppola to wielokrotny laureat Oscara i twórca filmów takich jak Ojciec chrzestny, Czas Apokalipsy czy Drakula. Jak mówi:
Kiedy Martin Scorsese mówi, że filmy Marvela to nie kino, ma rację. Od kina czegoś oczekujemy - oświecenia, wiedzy, inspiracji. Nie wiem, czy da się cokolwiek zyskać oglądając w kółko i w kółko to samo. Martin był uprzejmy, mówiąc, że to nie kino. Nie powiedział wprost, że to jest coś podłego, natomiast ja powiem otwarcie, że tak jest.
Przypomnijmy, że wypowiedź Scorsese była szeroko komentowana w mediach społecznościowych, także przez twórców i aktorów MCU. Słowa Coppoli nie zostały jeszcze podjęte. Co myślicie o uwagach reżysera? Dajcie znać w komentarzach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj