Jeremy Clarkson to największa gwiazda programu "Top Gear", który prowadzi już od kilkunastu lat. Clarkson znany jest też z ciętego języka i dosadnego formułowania swoich myśli (obrażając przy okazji innych). Tym razem oberwało się jednemu z producentów Top Gear" i to dość solidnie. Stacja BBC oficjalnie poinformowała, że Jeremy Clarkson został zawieszony ze względu na "awanturę", do jakiej doszło podczas produkcji jednego z odcinków obecnie emitowanego sezonu. Obecnie trwa śledztwo mające wyjaśnić przyczyny kłótni z producentami. Czytaj także: Będzie 3. sezon serialu „Upadek” Teoretycznie powinniśmy czekać, by panowie przeprosili się i wrócili do pracy. Niestety nie będzie to takie łatwe. BBC poinformowała, że ze względu na awanturę, emisja Top Gear" została tymczasowo zawieszona, a stacja nie wyemituje w najbliższą niedzielę nowego odcinka. To oznacza, że w Polsce nie obejrzymy nowego odcinka również na kanale BBC Brit. Sprawa wygląda dość poważnie. W maju Jeremy Clarkson otrzymał od władz BBC ostatnie ostrzeżenie, po rasistowskich odzywkach podczas kręcenia zdjęć do jednego z materiałów. Poinformowano go wtedy, że jeśli taka sytuacja powtórzy się raz jeszcze, zostanie zawieszony. BBC postanowiła nie ujawniać więcej informacji na temat sprawy. Milczy tez sam Clarkson, który w zeszłym miesiącu na Twitterze żartował, że BBC szuka nowego prowadzącego "Top Gear". Wtedy jednak chodziło o spóźnionego Jamesa Maya.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj