Ozzy Osbourne niegdyś odpowiedział, kto powinien zagrać go w biopicu. Film już powstaje
Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca 2025 roku. Niedługo przed śmiercią legendarnego muzyka wyszło na jaw, że powstaje o nim biopic. Okazuje się, że Ozzy już lata temu wytypował pewnego aktora, który jego zdaniem mógłby go zagrać. O kogo chodzi i co wiadomo o nadchodzącym filmie?
Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca 2025 roku. Niedługo przed śmiercią legendarnego muzyka wyszło na jaw, że powstaje o nim biopic. Okazuje się, że Ozzy już lata temu wytypował pewnego aktora, który jego zdaniem mógłby go zagrać. O kogo chodzi i co wiadomo o nadchodzącym filmie?

Ozzy Osbourne - legendarny muzyk i ikona popkultury - zmarł 22 lipca 2025 roku w wieku 76 lat. Frontman kultowego zespołu Black Sabbath 5 lipca pożegnał się z fanami podczas ostatniego koncertu, który odbył się na stadionie Villa Park w Birmingham. Muzyk ogłosił zakończenie kariery już w lutym 2023 roku. Przyznał wtedy, że była to ''najprawdopodobniej jedna z najtrudniejszych wiadomości, jakie kiedykolwiek musiał przekazać swoim wiernym fanom". Cztery lata wcześniej zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona, która niestety zaczęła szybko postępować i pozbawiła go sprawności. Ozzy jeszcze przed usłyszeniem diagnozy wiedział, że chce pozostawić fanom nie tylko swoją niepowtarzalną twórczość, ale też biopic (film biograficzny). Wytypował nawet aktora, który mógłby go w nim zagrać.
Powstaje biopic o Ozzym Osbournie. Taką miał na niego wizję
Ozzy Osbourne już w 2010 roku był przekonany, że jeśli kiedykolwiek powstałby o nim biopic, w głównej roli świetnie sprawdziłby się... Denzel Washington. Było to jedyny aktor, którego muzyk wymienił, podczas rozmowy z prowadzącym podcast The Nerdist Chrisem Hardwickiem. Na tem moment nie można wykluczyć, że prośba Ozzy'ego zostanie spełniona. Jack Osbourne, czyli syn muzyka, na początku lutego 2025 roku wyznał w wywiadzie dla The Sun, że biopic już powstaje. Stwierdził nawet, że jeśli wszystko pójdzie z planem, trafi on do kin w 2027 roku:
Jack Osbourne niestety nie zdradził też, kto zagra Ozzy'ego w nadchodzącym biopicu.
Źródło: The Nerdist / The Sun


