Od premiery Marvel's Spider-Man 2, stworzonego przez zespół Insomniac Games, już trochę czasu minęło. Najnowsza odsłona pajęczych przygód, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich tytułów z serii, w ręce graczy oddaje dwóch Pajączków. Jednak kolejna produkcja najprawdopodobniej porzuci taką opcję na rzecz powrotu do jednego bohatera. Kim przyjdzie nam zagrać w Marvel's Spider-Man 3? Po zakończeniu fabuły dowiadujemy się, że Peter zdecydował się na odwieszenie kostiumu Spider-Mana do szafy i zamierza zająć się życiem cywila. Bohater przekazał pałeczkę Pająkowi z Harlemu. Młody Miles Morales będzie więc nie tylko chronił swój ukochany Harlem, ale również czuwał nad bezpieczeństwem wszystkich mieszkańców Nowego Jorku.
To zawsze było bardzo naturalne i wszyscy raczej wiedzieliśmy, że to się stanie. Dla mnie to pokazuje ewolucję Milesa: na początku gry widzimy go walczącego o to, co chce zrobić ze swoim życiem. Pod koniec mamy Milesa niosącego na swoich barkach ciężar ratowania miasta, a także niosącego Pete'a, gdy Pete nie jest wystarczająco silny, by wstać - mówi dla Gizmodo scenarzystka gry, Brittney Morris
Zespół twórców od początku wiedział, jak sprawa się potoczy i nie byli tym zaskoczeni.
Pomysł o opowieści o dwóch Spider-Manach był zawsze bardzo istotny dla tej gry. Myślę, że dość wcześnie wiedzieliśmy, że chcemy pokazać ten moment przekazania sterów. I w miarę jak ją rozwijaliśmy, kiedy zaczęliśmy projektować więcej ścieżek prowadzących do tego momentu, po prostu czuliśmy, że to jest właściwe posunięcie - wyjaśnia dyrektor narracyjny, Ben Arfmann.
Takie podejście do tematu niekoniecznie musi oznaczać, że w kolejnej części nie zobaczymy innych grywalnych postaci. W scenie po napisach poznajemy bowiem Cindy Moon, znaną również jako Silk.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj