

Microsoft planuje definitywnie zamknąć Skype’a, niegdyś dominującą aplikację do rozmów wideo, która na początku wieku zrewolucjonizowała komunikację w sieci. Decyzja ta nie powinna nikogo specjalnie zaskoczyć, zwłaszcza biorąc pod uwagę lata zaniedbań ze strony Microsoftu, który od 2017 roku skupił się na rozwoju Teams jako głównej platformy do komunikacji i współpracy zespołowej.
Według informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie Skype aplikacja zostanie wyłączona jeszcze w tym roku. Użytkownicy programu otrzymają powiadomienie w postaci okienka o zbliżającym się zamknięciu, a już od maja 2025 roku Skype przestanie być dostępny. Microsoft zachęca obecnych użytkowników do przejścia na bezpłatną wersję Teams, aby utrzymać kontakt ze znajomymi i rodziną.
Upadek giganta
Spadek popularności Skype’a spowodowany jest wieloma czynnikami. Z jednej strony, na rynku pojawiły się liczne konkurencyjne platformy do komunikacji wideo i przesyłania wiadomości, takie jak WhatsApp, Zoom, facebookowy Messenger, iMessage i wiele, wiele innych. Z drugiej strony, Microsoft wyraźnie stracił zainteresowanie rozwojem Skype’a, koncentrując się na promocji Teamsów. Chociaż Skype nadal ma wierną bazę użytkowników, to jest ona obecnie około dziesięciokrotnie mniejsza niż w czasach świetności aplikacji, gdy mogła się ona pochwalić trzystoma milionami użytkowników.
Krótka historia Skype’a
Skype zadebiutował w sierpniu 2003 roku jako pionierskie narzędzie do komunikacji głosowej, wykorzystujące technologię P2P, co czyniło go szybszym i bardziej niezawodnym niż konkurencja. W 2005 roku eBay kupił aplikację za 2,6 miliarda dolarów, a w 2009 roku większościowy pakiet udziałów przejęła grupa inwestycyjna Silver Lake. Jednak już w 2011 roku Microsoft nabył Skype’a za rekordowe 8,5 miliarda dolarów, widząc w nim potencjał do transformacji komunikacji biznesowej i prywatnej.

Jednak wraz z wprowadzeniem Teams w 2017 roku, Skype stopniowo tracił na znaczeniu. Teamsy, choć krytykowane przez użytkowników, zdobyły popularność dzięki integracji z pakietem Office 365, stając się standardem w komunikacji biznesowej i konkurując z Google Meet.
Co dalej z użytkownikami?
Dla wiernych użytkowników Skype’a, którzy przez lata korzystali z platformy, decyzja Microsoftu może być trudna do zaakceptowania. W 2023 roku aplikacja miała podobno 36 milionów aktywnych użytkowników dziennie, ale ich liczba prawdopodobnie spadła od tego czasu. Microsoft liczy na to, że pozostali w większości przejdą jednak na Teams, ale nie wiadomo tak naprawdę jakie narzędzie wybiorą.
Koniec Skype’a to kolejny moment w historii internetu przypominający, że nawet najbardziej innowacyjne narzędzia muszą ewoluować, by przetrwać w cyfrowej rzeczywistości.
Źródło: Opracowanie własne/TechSpot


