Kirsten Dunst wcielała się w Mary Jane, dziewczynę Spider-Mana, w trylogii filmowej Sama Raimiego z wczesnych lat dwutysięcznych. Jakiś czas temu na Twitterze pojawił się krótki wpis poświęcony aktorce, w którym podsumowano całą jej karierę właśnie przez pryzmat tej konkretnej roli. W poście padły słowa: "Kirsten Dunst, najbardziej znana z roli dziewczyny Spidermana [błąd pisowni w oryginalnym artykule - przyp. red.], otrzymała gwiazdę w Alei Gwiazd w Hollywood". Sytuacja postawiła na nogi fanów aktorki, którzy otwarcie wyrazili swoje niezadowolenie takim jej potraktowaniem, zaś teraz do problemu odniosła się także sama Dunst, która pojawiła się w programie The Talk. Jak powiedziała na antenie:
No cóż... ja raczej nie zaglądam na Twittera, nie jestem tak naprawdę dziewczyną z mediów społecznościowych... Ale wtedy szukałam informacji o serialu i zdarzyło się, że też to przeczytałam. Pomyślałam sobie: "Cóż, gówniana sprawa". Ale byłam dumna, że moi fani zebrali się wokół mnie by mnie wesprzeć. To był bardzo ignorancki tweet i podejrzewam, że tak niedbale napisał go mężczyzna.
Wpis został już usunięty z konta na Twitterze, ale po sieci w dalszym ciągu krąży zrzut ekranu, na którym go uwieczniono.
fot. Twitter
Przypomnijmy, że Dunst, poza trylogią Spider-Man, pojawiła się również w następujących produkcjach - Wszystko, co dobre, Melancholia, Ukryte działania, Fargo czy Czarne lustro.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj