Agencja Reutersa donosi, że CD Projekt RED w tym roku na poważnie zacznie prace nad kolejną częścią wiedźmińskiej sagi. Przedstawiciele Agencji rozmawiali z Adamem Badowskim, jednym ze współwłaścicieli studia odpowiedzialnego za cykl Wiedźmin i Cyberpunk 2077.  Ile osób w tym roku ma pracować nad grą? Na to pytanie Badowski odpowiedział. Zapewnił, że studio chce, aby w pierwszej połowie tego roku nad projektem pracowało około 400 osób. O szczegółach jednak nie rozmawiano. Sam projekt Polaris ma być nową trylogią, o której na ten moment wiadomo jedynie tyle, że powstanie. Sami twórcy na tym etapie unikają mówienia o grze jako o kolejnym Wiedźminie. Nie podają również tego, kto mógłby zostać bohaterem. Wielu graczy ma nadzieję, że wiedźmiński miecz w kolejnych tytułach dzierżyć będzie Ciri. CDP Red jednak w żaden sposób nie odnosi się do tych informacji. Z dalszej części rozmowy dowiadujemy się, że kontynuacja ostatniej wielkiej gry polskiego studia, czyli Cyberpunk 2077, znajduje się dopiero w fazie koncepcyjnej i upłyną jeszcze długie lata, zanim będzie dane nam w nią zagrać. Firma rozważa wprowadzenie do gry elementów wieloosobowych, ale tutaj również nie ujawniono żadnych konkretów. Wiadomo natomiast, że studio nie chce popełnić takiego samego błędu, jaki popełniono przy premierze gry z 2020 roku. Badowski stwierdził, że firma teraz lepiej kontroluje proces produkcji.
Wierzymy, że w przyszłości unikniemy premiery podobnej do tej, z jaką zmierzyliśmy się przy Cyberpunku 2077 - dodał.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj