W filmie Ostatni Jedi Luke Skywalker był zdaniem wielu fanów zupełnie obcy i zachowywał się nie tak, jak by tego oczekiwali. Teraz do sprawy odnosi się Rian Johnson, który uważa, że postać została w całości oparta na oryginalnej trylogii.
Film
Star Wars: The Last Jedi wszedł na ekrany kin zimą ubiegłego roku i od razu podzielił fanów Gwiezdnej Sagi na połowę. Część uważa, że jest to coś zupełnie nowego, świeżego i potrzebnego serii Gwiezdnych Wojen, inni natomiast wytykają filmowi głupoty scenariuszowe i niepotrzebne wątki.
Według części fanów, jednym z elementów nie do zaakceptowania był także sam Luke Skywalker - ich zdaniem jest to bohater zupełnie obcy od tego, którego poznaliśmy w oryginalnej trylogii i wiele jego filmowych postaw i zachowań zupełnie do niego nie pasuje. Fani nie akceptują jego zmiany i zdarza się, że zwracają się do samego reżysera z prośbą o wyjaśnienie - jednym z ostatnich głosów w tej dyskusji jest głos użytkownika
Lil Özil Vert, który narzeka, że przyczyny takiej zmiany nawet nie są w tym filmie wyjaśnione.
Do wypowiedzi internauty odniósł się już
Rian Johnson, który tłumaczy, że Luke jest w 100% zgodny z postacią, jaką pamiętamy z oryginalnej trylogii. Zdaniem reżysera, jest on wiernie zbudowany na podstawie czynów i działań z przeszłości.
A czy Wy zauważyliście podobieństwu Luke'a do postaci z oryginalnej trylogii? A może odpowiada Wam bohater po zmianie? Dajcie znać w komentarzach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h