Tylko nie ty stał się pozytywną kinową niespodzianką. Film doskonale spisał się w międzynarodowym box office, o czym świadczą również pozytywne reakcje widowni. Do tego sukcesu z pewnością przyczynili się Glen Powell i Sydney Sweeney, których połączyła elektryzująca chemia na ekranie. Aktorzy sami przyznawali, że bawili się doskonale na planie filmowym. Są nawet chętni na kolejną współpracę. 

Sydney Sweeney i Glen Powell razem w kolejnym filmie?

W wywiadzie dla Variety Powell potwierdził, że już rozgląda się za następnym filmem, w którym mógłby wystąpić u boku Sweeney. Aktorzy wspólnie przeglądają scenariusze. 
- Kiedy znajdziesz kogoś, z kim naprawdę dobrze się bawisz, praca z Sydney jest łatwa i tak przyjemna. Zdecydowanie staramy się znaleźć coś nowego. Prześlijcie nam wszystkie scenariusze, jakie macie. Sydney czyta wszystko w rekordowym czasie. Nie spotkałem nikogo, kto czytałby szybciej od niej. Mi to zajmuje nieco dłużej, ale wciąż wszystko czytamy i próbujemy znaleźć coś z sensem, co możemy przekształcić w coś, co przykuje uwagę widzów.

Tylko nie ty - zdjęcia

fot. Sony Pictures
+4 więcej

Tylko nie ty - fabuła, premiera

Film jest luźno inspirowany komedią Williama Szekspira zatytułowaną Wiele hałasu o nic. Oto oficjalny opis fabuły od dystrybutora:
Bea (Sydney Sweeney) i Ben (Powell) wyglądają na idealną parę, ale po niesamowitej pierwszej randce wydarza się coś, co sprawia, że ich ognista relacja staje się lodowato zimna - aż do momentu, gdy niespodziewanie spotykają się na weselu w Australii. Robią więc to, co zrobiłoby dwoje dorosłych: udają, że są parą.
Przedpremierowy pokaz Tylko nie ty odbył się w tegoroczne Walentynki. Film znów będzie dostępny w kinach już od 1 marca.   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj