Standardy obrazu filmowego ewoluowały na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. Filmy, które na początku lat dwutysięcznych wyglądały rewelacyjnie, dziś trącą myszką i nie przystają do obecnych norm. Z tego powodu Peter Jackson postanowił wydać obie tolkienowskie trylogie filmowe na płytach Blu-ray 4K. Z wypuszczeniem Hobbita w takiej wersji nie było większego problemu, gdyż realizowano go przy wykorzystaniu współczesnych technologii. Jednak Władcę pierścieni kręcono w sposób niespójny, archaicznymi narzędziami. Przystosowanie go do współczesnych standardów wymagało sporo pracy u podstaw. Ale w nowej odsłonie tej kultowej trylogii nie powinniśmy doszukiwać się rewolucji na miarę tych, które z biegiem lat do swoich dzieł wdrażał George Lucas. Bohaterowie nadal będą wyglądać i zachowywać się tak, jak pamiętamy. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości związane z procesem remasteringu, Peter Jackson zrealizował materiał, w którym wyjaśnia, na czym dokładnie polegają zmiany wprowadzone w edycji 4K: Tym, co motywowało reżysera do realizacji tego projektu, była chęć przeniesienia filmów sprzed dwóch dekad do ery wysokich rozdzielczości oraz dźwięku przestrzennego Dolby Atmos. Jackson zwrócił uwagę m.in. na to, że trylogia pozostaje niespójna pod kątem wykorzystanych narzędzi filmowych, przez co poszczególne części nie reprezentują takiej samej jakości. Mimo iż Władca pierścieni pod kątem fabularnym jest jedną i tą samą opowieścią, każda z części była realizowana w niezależnym cyklu wydawniczym. Choć wszystkie produkcje kręcono na 35-milimetrowej taśmie filmowej, tylko Władca Pierścieni: Dwie Wieże oraz Władca Pierścieni: Powrót króla zrealizowano przy wykorzystaniu narzędzi do cyfrowej koloryzacji obrazu. Drużynę pierścienia koloryzowano na drodze fotochemicznego procesu color timingu. Z tego powodu odstaje kolorystyką od nowszych produkcji. Warto zauważyć, że z tym problemem nie trzeba było zmagać się podczas pracy nad remasterem Hobbita, gdyż drugą trylogię w całości nakręcono za pośrednictwem cyfrowych kamer 4K, a proces koloryzacji od początku przeprowadzano na komputerze. Dzięki temu produkcja stanowi spójną fabularno-stylistyczną całość, a zremasterowanie filmów do jakości 4K HDR tylko uszlachetniło wizualnie to dzieło. Wprowadzanie głębszych zmian nie było konieczne. Z przeniesieniem Władcy pierścieni był o wiele większy problem. Nie wystarczyło zeskanować taśm filmowych do wyższej rozdzielczości i puścić takiego materiału w eter. Aby saga w nowej odsłonie nie straciła swojego kinowego charakteru, należało od podstaw przyjrzeć się kolorystyce poszczególnych scen i ujednolicić cały materiał, dokonując selektywnych poprawek tonacji barwnej. Filmowa trylogia w odświeżonym wydaniu nabrała nowej głębi. Po raz pierwszy saga wygląda jak jedna, spójnie opracowana historia. Choć nie dodano żadnych nowych efektów wizualnych i nie poprawiono tych starych, odświeżony Władca pierścieni wprowadza do nową jakość odbioru.

Najpotężniejsze istoty Śródziemia wg. portalu Screen Rant

Źródło: New Line Cinema
+14 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj