Zadzwonili do mnie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu i powiedzieli mi, że prawdopodobnie mogę zaplanować wakacje wcześniej niż zwykle w tej serii. Powiedzieli: „Słuchaj, znaleźliśmy sposób na rozbujanie reszty sezonu. Dużo wyjaśnia i ma związek z tobą. Ale to oznacza, że druga część sezonu będzie bez ciebie". Nie powiedzieli mi szczegółów, jak to się stanie i bardzo się z tego cieszyłem.
Aktor dodał, że nie wiedział co się wydarzy na trzy scenariusze do przodu i to mu odpowiadało. Mimo że mu powiedziano, co nadchodzi to wciąż czuł zaskoczenie, gdy czytał scenariusz i było równie zaskakujące, gdy to filmowali.
Gdy zaczynałem go czytać to wciąż miałem w głowie to złudzenie i myślałem: „Może wyjdę z tego żywy. Może zmienili zdanie”. Czytam, czytam i mówię: „Och, wchodzi i mam ten wspaniały monolog”, a potem widzę „wchodzi Lalo” i pomyślałem: „Ohhh”.
Fabian odniósł się również do swojej ostatniej sceny, gdy wygłosił monolog w mieszkaniu Jimmy'ego i Kim.
To zabawne, bo w serialu nie byłem typem gościa od monologów. Byłem trochę bierny. Z pewnością miałem do powiedzenia wielkie rzeczy – nie ma co do tego wątpliwości – ale spędziłem dużo czasu słuchając, jak Kim krzyczy na mnie, a Jimmy narzeka na różne rzeczy. Więc byłem trochę zdenerwowany… aż tu nagle to jak odcinek Howarda.
Aktor docenił, że w tej ostatniej scenie był otoczony wspaniałymi artystami takimi jak Odenkirk i Seehorn, którzy stali się jego najlepszymi przyjaciółmi i ulubionymi ludźmi, z którymi kiedykolwiek pracował.
Reżyser i scenarzysta 7. odcinka - Thomas Schnauz - wyjawił, że mieli kilka pomysłów, jak poprowadzić wątek Howarda, który miał zostać upokorzony przez Jimmy'ego i Kim. Mieliśmy kilkanaście różnych kierunków dla fabuły. Ten, który najbardziej utkwił mi w pamięci, dotyczył bliźniaków na deskorolkach z pierwszego sezonu. Chcieliśmy oszukać Howarda, że przypadkowo wjechał w jednego z nich swoim samochodem, wyrzucając go za barierkę i zabijając go. Ale wtedy nastąpiłaby zamiana, gdzie jeden z bliźniaków przeszedłby przez barierkę, a drugi już leżałby na dole, cały zakrwawiony i powykręcany.
Rozważaliśmy wszystkie inne szalone wątki, ale ostatecznie musieliśmy wymyślić, jak upokorzyć Howarda podczas mediacji, tak żeby wyrządził wystarczająco dużo szkód, aby ugoda w sprawie Sandpiper miała większy sens niż renegocjacje.
Napisaliśmy te odcinki dwa lata temu, więc nie mogę dokładnie określić kiedy, ale w pewnym momencie wydawało mi się, że w wyniku oszustwa musi wydarzyć się coś strasznego. Po prostu nie mogło wszystko idealnie pójść po myśli Jimmy'ego i Kim. Może zostaną wykryci, ktoś to zobaczy albo policja się dowie… a im więcej myśleliśmy o zderzeniu dwóch światów, wiedzieliśmy, że Lalo zrobiłby coś bardzo złego Howardowi Hamlinowi. Czuło się, że to prawie nieuniknione.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj