Najnowsza recenzja redakcji
Tak jak wspominałem w poprzedniej recenzji - American Gothic nie za bardzo wie, w którą chce iść stronę. Często na pierwszy plan wychodzą całkowicie niepotrzebne wątki i wydarzenia, które powinny nas interesować tyle co zeszłoroczny śnieg. Niestety serial ten utrzymuje etykietkę zapychacza ramówki.
Było trochę lepiej niż w dwóch pierwszych odcinkach, a jest to zasługa odkrywania kolejnych faktów w śledztwie. Największą siłą tego serialu jest sam pomysł na bostońskiego mordercę, którego tożsamość nie została odkryta przez tyle lat. Niestety nawet ten wątek jest bardzo nieumiejętnie prowadzony, co powinno dziwić. Dlaczego? Bo to jest oś fabuły i wcześniejsze wydarzenia, czyli niespodziewana śmierć ojca oraz znalezione dowody zbrodni, powinny być zajmujące.
Tak nie jest i zamiast tego twórcy serwują nam rozterki uzależnionego od narkotyków ojca, który w dodatku musi użerać się ze swoim chorym psychicznie synem. Naprawdę, ten chłopak jest tak przerażający, że bardziej nadaje się do filmu Omen niż serialu American Gothic. Mam tylko nadzieję, że te z pozoru niepotrzebne i nudne wątki okażą się czymś bardzo ważnym dla dalszej fabuły.
Gdzieś tam u twórców widać przebłyski i pomysł na zrealizowanie dobrego serialu. Uważam, że sprytnie wymyślili, żeby kampania wyborcza Alison Hawthorne łączyła się z innymi wątkami. Jej elektorat cierpi nie tylko na ostatnich wydarzeniach z wypadkiem w tunelu, ale także wybory i losy jej rodziny nie pomagają. Jest to jakiś pomysł, ale naprawdę niewykorzystywany nawet w połowie. Ten serial jednak już nas do tego przyzwyczaił.
Gdzieś pomiędzy tymi wszystkimi wydarzeniami kręci się Garrett Hawthorne, w którego wcielił się Antony Starr. Jest to rola na plus, bo za każdym razem, kiedy pojawia się na ekranie, czuć, że to jest ten morderca, który robił tak okropne rzeczy ludziom. Cóż jednak z tego, skoro jeszcze nie zobaczyliśmy go w akcji? Nie bardzo rozumiem, na co jeszcze czekają twórcy.
Końcówka trzeciego odcinka kończy się mocnym uderzeniem, ale takie punche nie robią wielkiego wrażenia. Na tle tego serialu było to coś, co może pchnąć akcję do przodu, ale już straciłem nadzieję, że będzie to produkcja chociażby ciekawa, warta uwagi.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Arrangement in Grey and Black (22 czerwca 2016)
- Jack-in-the-Pulpit (29 czerwca 2016)
- Nighthawks (6 lipca 2016)
- Christina’s World (13 lipca 2016)
- The Artist in His Museum (20 lipca 2016)
- The Chess Players (27 lipca 2016)
- The Gross Clinic (3 sierpnia 2016)
- Kindred Spirits (10 sierpnia 2016)
- The Oxbow (17 sierpnia 2016)
- The Veteran in a New Field (24 sierpnia 2016)
- Freedom from Fear (31 sierpnia 2016)
- Madame X (7 września 2016)
- Whistler’s Mother (7 września 2016)

