
Najnowsza recenzja redakcji
Od początku serialu widzowie wypominali jedno – Gotham bez Batmana to zaledwie substytut tego miasta, które nie ma właściwie racji istnienia. Ostatecznie to nie tylko brak Człowieka Nietoperza był solą w oku fanów komiksu DC. Bo też skupienie się na przyszłym komisarzu Gordonie z drętwym Benem McKenzie w roli głównej praktycznie miało położyć tę produkcję już na samym starcie. Z czasem okazało się, że mimo wszystko ten koncept zaczyna się sprawdzać. Wprowadzanie najbardziej kultowych złoczyńców ze świetnym wtedy Pingwinem na czele z nudnego serialu właściwie o niczym, zaczęło przypominać skrzętnie przemyślaną historię(w której na szczęście Jim Gordon zaczął być jednak coraz większym tłem dla wszystkich wydarzeń). Odżegnanie się od proceduralnych odcinków i zachowanie ciągłości fabularnej wyszło Gotham na plus. Dostawaliśmy mnóstwo smaczków, mniej lub bardziej znanych wrogów Batmana, a przede wszystkim całość układała się w genezę nie tylko jego wrogów, ale też tego, jak narodził się rycerz nocy.
Mad City: The Gentle Art of Making Enemies był tym kulminacyjnym momentem, kiedy młody Bruce Wayne przekroczył pewną granicę. Dojrzał wewnętrznie i zrozumiał, że... no właśnie – „w Gotham nie ma bohaterów” i chyba już najwyższy czas, aby jeden z nich właśnie się narodził. Do narodzin Batmana doprowadził nie kto inny jak Jerome. Pierwotnie zresztą uważano, że jego postać ma doprowadzić niejako do powstania największego przeciwnika Batmana – Jokera. I okazało się, że Joker w pewnym sensie już się narodził, a potrzebował do tego właśnie Bruce'a. Ich pierwsze starcie to niejako klamra spinająca wspólną historię, zakończoną jedną z najbardziej emocjonujących opowieści w świecie DC. Bo też chyba nikt nie miał wątpliwości, że wszystkie sceny w cyrku były wypisz, wymaluj nawiązaniem do komiksu Batman: The Killing Joke z tą różnicą, że tamta historia w pewnym sensie jest metaforycznym końcem Batmana i Jokera. Tu, choć w bardziej oszczędnych środkach, pokazano że są to narodziny. Twórcy od sceny w domu Bruce'a nie kryli, do jakiego finału chcą doprowadzić i w jaki sposób. Zresztą pierwsze faktyczne starcie Jerome'a i Bruce'a odbyło się w miejscu, gdzie doszło do finałowej walki między Jokerem a Batmanem – w gabinecie luster. Owszem, te sceny zdecydowanie się od siebie różniły, ale obie na swój sposób były znaczące – pokazały pewien początek, a zarazem też koniec ich wspólnej historii. To klamra, która spina wszystkie komiksowe opowieści dwóch największych rywali w historii komiksów o Batmanie.
Jeśli już przy klamrach jesteśmy, to podobnie należy traktować historię Pingwina, który w ostatnim czasie zwyczajnie zawodził. Jego pęd emocjonalny do Nygmy momentami stanowił prawdziwą tragifarsę, którą naprawdę trudno się oglądało. Ale jak się okazało, było to całkowicie uzasadniony zabieg. Fani komiksu doskonale wiedzą, że Pingwin to jedna z najtragiczniejszych postaci tego świata. Zawsze, niezależnie od historii, w jakiej brał udział, spoglądało się na niego jako na człowieka mającego ogromny żal do świata za los, który go spotkał. W Gotham widzieliśmy innego Pingiwna – w pewnym momencie bardzo pewnego siebie cwaniaczka, który uwierzył, że Gotham leży u jego stóp. Tego poczucia nie tracił niemalże do samego końca. Jednak szukający zemsty Nygma zdołał go złamać. Pokazał mu, że jest zaledwie pustą powłoką, która dla nikogo nie ma żadnego znaczenia. Co więcej, udowodnił mu, że był tak naprawdę człowiekiem wyrachowanym, który do osiągnięcia swojego celu jest w stanie przywdziać każdą maskę, nawet dobrego burmistrza miasta. Te wszystkie maski Nygma zdzierał z niego z niemal chirurgiczną precyzją, niszcząc przy tym wszystko, co wydawało się, że Pingwin kochał. Ostatnia scena, gdzie Oswald próbował jeszcze zachować resztki tego, co miał, pokazała, że właśnie dotarliśmy do momentu, kiedy rodzi się nieznający litości Pingiwin. W tym przypadku klamrą jest też sposób, w jaki to się dzieje. W pierwszym sezonie zaczął on zyskiwać respekt po tym, jak Fish próbowała go zabić, strzelając do niego nad brzegiem rzeki, do której wpadło ciało Oswalda. Historia jest wręcz analogiczna, ale z jednym prawdopodobnym wyjątkiem – tym razem ciało Pingwina nie popłynie na brzeg, a do ścieków, gdzie narodzi się ponownie.
Ostatnie narodziny dotyczą Eda Nygmy, który lada chwila stanie się Człowiekiem Zagadką. Tu również dostajemy tragiczną historię człowieka, który w krótkim czasie utracił wszystko, co dla niego się liczyło. To, jak wiemy, doprowadziło go do nieodwracalnych zmian, a wręcz szaleństwa. Szaleństwo zresztą było najważniejszym tłem dla całego odcinka Gotham. Bo wszystko zapoczątkował ten najbardziej nieobliczalny psychopata, którym jest Jerome (naprawdę wielkie brawa należą się dla Camerona Monaghana, który z każdym odcinkiem udowadniał, że jest stworzony do tej roli). Szaleństwo na ulicach Gotham wywołane blackoutem również przywoływało sceny, jakie często oglądaliśmy na kartach komiksu. W serialu zostało to w dość oszczędny sposób pokazane, ale to nie dziwi, bo wszystko miało się skupić na finałowych scenach w cyrku.
Należy jeszcze pochwalić jedną rzecz, a właściwie osobę – David Mazouz już wcześniej dawał subtelne sygnały, że jest wręcz przeznaczony do roli młodego Bruce'a i jego alter ego – Batmana. Tym odcinkiem udowodnił to w pełni. Po raz pierwszy na jego grę, zachowanie, patrzyło się z ogromną przyjemnością, a co najważniejsze, był w tym wszystkim naprawdę wiarygodny. Zwłaszcza w scenie, gdy był bliski zabicia Jerome'a i spoglądając w lustrze zrozumiał, że nie on ma być katem. To mimo wszystko przypomniało również jeden z wątków z Zabójczego żartu a przede wszystkim pewną konkluzję Rycerza Nocy, co byłoby, gdyby przy pierwszych starciach zabił Jokera. My już wiemy, co się stało, gdy tego nie zrobił...
Twórcy Gotham w połowie sezonu dali nam historię, która równie dobrze mogłaby być finałem sezonu lub nawet całego serialu. I to bardzo udanym finałem. Niestety, a piszę to z przekorą, tak się nie stało, ale po tym, co można było zobaczyć w poprzednich sezonach, utwierdzają nas w jednym – że warto im zaufać, bo z odcinka na odcinek ten serial jest po prostu lepszy. I oby to się nie zmieniło.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Pilot (22 września 2014)
- Selina Kyle (29 września 2014)
- The Balloonman (6 października 2014)
- Arkham (13 października 2014)
- Viper (20 października 2014)
- Spirit of the Goat (27 października 2014)
- Penguin’s Umbrella (3 listopada 2014)
- The Mask (10 listopada 2014)
- Harvey Dent (17 listopada 2014)
- LoveCraft (24 listopada 2014)
- Rogues’ Gallery (5 stycznia 2015)
- What the Little Bird Told Him (19 stycznia 2015)
- Welcome Back, Jim Gordon (26 stycznia 2015)
- The Fearsome Dr. Crane (2 lutego 2015)
- The Scarecrow (9 lutego 2015)
- The Blind Fortune Teller (16 lutego 2015)
- Red Hood (23 lutego 2015)
- Everyone Has a Cobblepot (2 marca 2015)
- Beasts of Prey (13 kwietnia 2015)
- Under the Knife (20 kwietnia 2015)
- The Anvil or the Hammer (27 kwietnia 2015)
- All Happy Families Are Alike (4 maja 2015)
Sezon 2
- Rise of the Villains: Damned If You Do (21 września 2015)
- Rise of the Villains: Knock Knock (28 września 2015)
- Rise of the Villains: The Last Laugh (5 października 2015)
- Rise of the Villains: Strike Force (12 października 2015)
- Rise of the Villains: Scarification (19 października 2015)
- Rise of the Villains: By Fire (26 października 2015)
- Rise of the Villains: Mommy’s Little Monster (2 listopada 2015)
- Rise of the Villains: Tonight’s the Night (9 listopada 2015)
- Rise of the Villains: A Bitter Pill to Swallow (16 listopada 2015)
- Rise of the Villains: The Son of Gotham (23 listopada 2015)
- Rise of the Villains: Worse Than a Crime (30 listopada 2015)
- Wrath of the Villains: Mr. Freeze (29 lutego 2016)
- Wrath of the Villains: A Dead Man Feels No Cold (7 marca 2016)
- Wrath of the Villains: This Ball of Mud and Meanness (14 marca 2016)
- Wrath of the Villains: Mad Grey Dawn (21 marca 2016)
- Wrath of the Villains: Prisoners (28 marca 2016)
- Wrath of the Villains: Into the Woods (11 kwietnia 2016)
- Wrath of the Villains: Pinewood (18 kwietnia 2016)
- Wrath of the Villains: Azrael (2 maja 2016)
- Wrath of the Villains: Unleashed (9 maja 2016)
- Wrath of the Villains: A Legion of Horribles (16 maja 2016)
- Wrath of the Villains: Transference (23 maja 2016)
Sezon 3
- Mad City: Better to Reign in Hell… (19 września 2016)
- Mad City: Burn the Witch (26 września 2016)
- Mad City: Look Into My Eyes (3 października 2016)
- Mad City: New Day Rising (10 października 2016)
- Mad City: Anything for You (17 października 2016)
- Mad City: Follow the White Rabbit (24 października 2016)
- Mad City: Red Queen (31 października 2016)
- Mad City: Blood Rush (7 listopada 2016)
- Mad City: The Executioner (14 listopada 2016)
- Mad City: Time Bomb (21 listopada 2016)
- Mad City: Beware the Green-Eyed Monster (28 listopada 2016)
- Mad City: Ghosts (16 stycznia 2017)
- Mad City: Smile Like You Mean It (23 stycznia 2017)
- Mad City: The Gentle Art of Making Enemies (30 stycznia 2017)
- Heroes Rise: How the Riddler Got His Name (24 kwietnia 2017)
- Heroes Rise: These Delicate and Dark Obsessions (1 maja 2017)
- Heroes Rise: The Primal Riddle (8 maja 2017)
- Heroes Rise: Light the Wick (15 maja 2017)
- Heroes Rise: All Will Be Judged (22 maja 2017)
- Heroes Rise: Pretty Hate Machine (29 maja 2017)
- Heroes Rise: Destiny Calling (5 czerwca 2017)
- Heroes Rise: Heavydirtysoul (5 czerwca 2017)
Sezon 4
- A Dark Knight: Pax Penguina (21 września 2017)
- A Dark Knight: The Fear Reaper (28 września 2017)
- A Dark Knight: They Who Hide Behind Masks (5 października 2017)
- A Dark Knight: The Demon’s Head (12 października 2017)
- A Dark Knight: The Blade’s Path (19 października 2017)
- A Dark Knight: Hog Day Afternoon (26 października 2017)
- A Dark Knight: A Day in the Narrows (2 listopada 2017)
- A Dark Knight: Stop Hitting Yourself (9 listopada 2017)
- A Dark Knight: Let Them Eat Pie (16 listopada 2017)
- A Dark Knight: Things That Go Boom (30 listopada 2017)
- A Dark Knight: Queen Takes Knight (7 grudnia 2017)
- A Dark Knight: Pieces of a Broken Mirror (1 marca 2018)
- A Dark Knight: A Beautiful Darkness (8 marca 2018)
- A Dark Knight: Reunion (15 marca 2018)
- A Dark Knight: The Sinking Ship the Grand Applause (22 marca 2018)
- A Dark Knight: One of My Three Soups (29 marca 2018)
- A Dark Knight: Mandatory Brunch Meeting (5 kwietnia 2018)
- A Dark Knight: That’s Entertainment (12 kwietnia 2018)
- A Dark Knight: To Our Deaths and Beyond (19 kwietnia 2018)
- A Dark Knight: That Old Corpse (3 maja 2018)
- A Dark Knight: One Bad Day (10 maja 2018)
- A Dark Knight: No Man’s Land (17 maja 2018)
Sezon 5
- Year Zero (3 stycznia 2019)
- Trespassers (10 stycznia 2019)
- Penguin, Our Hero (17 stycznia 2019)
- Ruin (24 stycznia 2019)
- Pena Dura (31 stycznia 2019)
- 13 Stitches (14 lutego 2019)
- Ace Chemicals (21 lutego 2019)
- Nothing’s Shocking (28 lutego 2019)
- The Trial of Jim Gordon (7 marca 2019)
- I Am Bane (21 marca 2019)
- They Did What? (18 kwietnia 2019)
- The Beginning… (25 kwietnia 2019)

