Premiera (Świat)
18 sierpnia 2016Premiera (Polska)
11 stycznia 2017Polskie tłumaczenie
Katarzyna RóżyckaLiczba stron
392Autor:
Noah HawleyKraj produkcji:
PolskaGatunek:
ThrillerWydawca:
Polska: Sonia Draga
Najnowsza recenzja redakcji
Zanim zajmiemy się książką, uporządkujmy najpierw naszą wiedzę. Noah Hawley to amerykański scenarzysta i pisarz, o którym głośno zrobiło się przy pierwszym sezonie serialu Fargo. Już wcześniej sporo tworzył dla telewizji (m.in. scenariusze do serialu Bones), ale tu po raz pierwszy był twórcą i showrunnerem, czyli szefem całego przedsięwzięcia - w które zresztą mało kto wierzył, bo już na starcie musiało stawić czoła porównaniom ze świetnym filmem Coenów pod tym samym tytułem.
Tymczasem Hawley dał radę. Wyszło rewelacyjnie i od tego czasu gość jest rozrywany jako twórca telewizyjny (m.in. to on właśnie stoi za najnowszą telewizyjną premierą serialu o superbohaterach, czyli produkcją Legion). No i teraz do tego wszystkiego on jeszcze pisze powieści. Że wcześniej miał na to czas - zrozumiałe. Ale, że wciąż ma, bo Before the Fall to powieść z zeszłego roku, to już wręcz niesamowite, tym bardziej, że to powieść naprawdę świetna.
I jak to w jego produkcjach bywa - powieść wymykająca się łatwym przyporządkowaniom gatunkowym. Z jednej strony to po prostu thriller - historia niewielkiej lotniczej katastrofy, z której ratują się tylko dwie osoby: pewien malarz w średnim wieku i mały, kilkuletni chłopiec, który traci tu całą rodzinę. Jego ojciec był jednym z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w Nowym Jorku, wielkim telewizyjnym producentem. I to tak naprawdę punkt wyjścia do wielu opowieści i rozważań.
Hawley z jednej strony powoli opowiada nam losy każdego, kto trafił na pokład feralnego samolotu, z drugiej pozwala śledzić postępowanie wyjaśniające przyczyny katastrofy, z trzeciej zaś mistrzowsko pokazuje skutki takiego wydarzenia dla ocalałych i ich otoczenia - skutki psychologiczne, społeczne, ale także chociażby medialne. Ta powieść na jednym z poziomów jest bowiem świetną satyrą (a może to już w sumie przestało być zabawne?) stanu współczesnych mediów. Czasów postinformacji, czyli świata, w którym gość wygadujący bzdury do kamery jest znacznie ważniejszy niż fakty, które przeinacza. A to tylko jeden z bardzo wielu tematów poruszanych w tej powieści.
Przed katastrofą to świetna współczesna powieść. Pełna dygresji, odbijająca się od współczesnych wydarzeń i problemów, a równocześnie koncentrująca się na świetnie skonstruowanych postaciach. Do tego z intrygującą zagadką, która w finale znajduje naprawdę satysfakcjonujące rozwiązanie. Jeśli podobają wam się telewizyjne dokonania Hawleya, zdecydowanie powinniście sięgnąć także po te książkę. Znajdziecie tu podobny dystans do świata, podobnie skomplikowaną fabułę i dodatkowo świetną literacką frazę. Oby pomiędzy kolejnymi ekranowymi zamówieniami Hawley miał czas na kolejne, równie dobre powieści.