Pewnego razu mieszkająca w mieście kotka urodziła czworo kociąt. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kociaki miały... skrzydła. Korzystając z rzadkiej u kotów umiejętności latania, Thelma, Harriet, James i Roger postanawiają udać się w świat, aby go lepiej poznać. Nie wiedzą jednak, że z dala od domu będą czyhać na nie różne niebezpieczeństwa. Czy znajdą bezpieczne schronienie? Czy spotkają po drodze przyjaciół? A co jeśli trafią w złe Ręce? Przepełnione urzekającym ciepłem historie autorstwa jednej z największych legend literatury fantastycznej to niezapomniana lektura dla całej rodziny. W niniejszym zbiorze znajdują się wszystkie części cyklu: "Kotolotki" "Powrót kotolotków" "Wspaniały Aleksander i kotolotki" "Jane rozkłada skrzydła"
Premiera (Świat)
19 maja 2020Premiera (Polska)
19 maja 2020ISBN
9788381693004Polskie tłumaczenie
Maciejka MazanLiczba stron
192Autor:
Ursula K. Le GuinGatunek:
Fantastyka, Dla dzieciWydawca:
Polska: Prószyński i S-ka
Najnowsza recenzja redakcji
Jane Bura jest typową kocią mamą ze śmietnika. Jak każdy kochający rodzic marzy, żeby swojemu potomstwu, które niebawem przyjdzie na świat zapewnić jak najlepszą przyszłość. Niesamowitym zrządzeniem losu kociaki rodzą się ze skrzydłami.
Każdy, kto zna choć trochę twórczość Ursuli K. Le Guin, wie, że pod bajkową otoczką będą się kryły poważne problemy. I tak jest w tym przypadku. Skrzydła zapewniają kotolotkom wyrwanie się ze śmietnika, ale poniekąd będą utrudniać im życie. Jak każde młode stworzenia, kocie rodzeństwo będzie próbowało znaleźć swoje miejsce w świecie i znaleźć kogoś, kto je pokocha. Jakby nie było będą towarzyszyć im wzloty i upadki. Na swojej drodze spotkają różne osobistości, które wywrą wpływ na ich życie. Mam ochotę powiedzieć, czytelniku, uważaj, bo nawet nie zauważysz, kiedy się przywiążesz do tych sympatycznych futrzaków. Ich losy śledzi się z zapartym tchem.
Le Guin pisze prostym, pięknym językiem. Nie sili się na jakieś wyszukane metafory, obrazy czy problemy. Właśnie ta prostota wpływa na to, jak mocno oddziałują na czytelnika Kotolotki. Ogólnie książka jest bardzo pogodna, ale nie brakuje też bardziej gorzkich akcentów, które złapią czytelnika za serce, jednak bez obaw nie ma w niej żadnych mocnych akcentów w stylu Andersena czy braci Grimm.
Oprócz niewątpliwych walorów literackich książka została przepięknie wydana. W jednym tomie mamy cztery opowieści o latających kociętach. Kiedy otworzymy powieść zachwycą nas także przepiękne i klimatyczne ilustracje.
Komu się spodobają Kotolotki? Mali czytelnicy będą zachwyceni. Ale nie tylko oni. Jak każda dobra książka dla dzieci spodoba się także dorosłym. Jest wielce prawdopodobne, że starszy czytelnik połknie książkę w jeden dzień lub nawet w jeden wieczór. Dla młodszych czytelników będzie to bardzo miła książka do samodzielnej lektury lub pomoc dla rodziców podczas usypiania pociech. Bardzo się cieszę, że nastąpiło wznowienie tej książeczki. Moim zdaniem brakuje takich pozycji na polskim rynku wydawniczym.