Harley Quinn, Deadshot, Killer Croc, Enchantress, Kapitan Bumerang – oto szaleńcy i przestępcy, którzy tworzą tajną jednostkę o nazwie Oddział Samobójców. Zwerbowała ich Amanda Waller, specjalistka od wywiadu wojskowego. Na ich czele postawiła świetnego taktyka, pułkownika Ricka Flaga. Rząd USA wysyła ich na misje, których nikt inny nie może się podjąć. Kolejne zadanie polega na odzyskaniu potężnej kosmicznej broni z rąk wroga. Bohaterowie będą musieli walczyć o życie w więzieniu zanurzonym setki metrów pod powierzchnią Oceanu Arktycznego, gdzie natkną się na największe zagrożenie, z jakim dotychczas się spotkali. Ilu z nich zginie?
Premiera (Świat)
15 września 2017Premiera (Polska)
15 września 2017Polskie tłumaczenie
Tomasz SidorkiewiczLiczba stron
120Autor:
Jim Lee, Gary Frank (5) więcejKraj produkcji:
PolskaGatunek:
KomiksWydawca:
Polska: Egmont
Najnowsza recenzja redakcji
Scenarzysta recenzowanego komiksu (Rob Williams) w telegraficznym skrócie prezentuje głównych członków kontrowersyjnego zespołu. Nikczemna i władcza Amanda Waller werbuje największych zakapiorów z uniwersum DC. W skład Oddziału Samobójców wchodzą: płatny morderca Deadshot, muskularna kreatura, Killer Croc, potężna wiedźma Enchantress, łebski Kapitan Bumerang, japońska wojowniczka Katana, a przede wszystkim niezrównoważona partnerka Jokera, Harley Quinn. Niekwestionowanym liderem bandy wykolejeńców zostaje zdegradowany pułkownik Rick Flagg.
Akcja w Suicide Squad #01: Czarne więzienie pędzi w iście ekspresowym tempie. Brytyjski scenopisarz zamiast na budowaniu relacji między adwersarzami, skupia się na typowej dla komiksu superbohaterskiego rozwałce, przez co napisana przez niego opowieść przypomina film Davida Goyera, poświęcony drużynie Quinn. Bohaterowie rzeczonego woluminu konfrontują się z powracającym ze Strefy Widmo, demonicznym generałem Zodem – zaciekłym wrogiem Człowieka ze Stali. Żeby tego było mało do pojedynku dołącza dziwacznie wyglądająca Brygada Zagłady (Tunguski, Gułag, Cosmonut oraz Tankograd), czyli drużyna rosyjskich meta-ludzi.
Na deser otrzymujemy ciekawie skonstruowane nowele ukazujące dawne dzieje Samobójców. Najlepsze wrażenia sprawia historia Katany, a równie interesująco wypadają przewrotne perypetie Kapitana Bumeranga. W albumie będziemy również świadkami zaskakującej śmierci jednego z ważnych ogniw Suicide Squad, a także gościnnego występu Króla Błaznów oraz Mrocznego Rycerza. Niestety nie wszystkie elementy fabuły są spójne i dobrze poprowadzone – zawodzi kreacja Killer Croca, a występ Enchantress jest ledwie epizodyczny.
Czarne więzienie nie jest z pewnością komiksem wybitnym czy ważnym punktem w DC Odrodzeniu, ale zdecydowanie pełni rolę bezkompromisowej zabawy dla wielbicieli tego typu szalonych opowieści. Rzecz godna polecenia dla miłośników talentu Jima Lee i postaci Harley Quinn. Słowem, psychopaci atakują!